Reklama

Będzie trudniej o pracę

Maleje gotowość firm do przyjmowania pracowników. Mimo to w IV kwartale nadal więcej przedsiębiorstw zamierza zatrudniać, niż zwalniać ludzi

Publikacja: 08.09.2009 04:13

Będzie trudniej o pracę

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Co siódmy z polskich pracodawców (15 proc.) planuje w IV kwartale zwiększyć liczbę pracowników, podczas gdy plany zwolnień deklaruje co dziesiąta z firm. W rezultacie prognoza netto zatrudnienia na ostatnie miesiące roku wynosi 5 proc. – wynika z najnowszych danych kwartalnego barometru Manpower Perspektyw Zatrudnienia opracowanego na podstawie opinii 750 polskich przedsiębiorstw z dziesięciu sektorów.

Największą przewagę firm planujących w końcówce roku wzrost całkowitego zatrudnienia widać w budownictwie i przemyśle wydobywczym, gdzie barometr Manpower na IV kw. sięga 11 proc. Sporo optymizmu przejawiają też instytucje sektora publicznego, gdzie ten wskaźnik wynosi 10 proc. Nieźle wygląda rynek pracy w finansach i ubezpieczeniach oraz w handlu – tam prognoza netto zatrudnienia w IV kw. jest na poziomie 9 proc.

Najbardziej pesymistycznie oceniają sytuację firmy przemysłowe, gdzie przewaga pracodawców deklarujących plany zwolnień wynosi 9 proc. To ich opinie oraz pesymizm przedstawicieli energetyki i gazownictwa oraz rolnictwa sprawiły, że najnowszy barometr spadł o 4 pkt proc. w porównaniu z prognozą na III kwartał. Jest też o 14 pkt gorszy niż rok wcześniej, choć i tak na tle innych krajów Europy nasz rynek pracy wygląda stabilnie

– Spadek w IV kw. jest niewielki i trudno mówić o jakimś negatywnym trendzie. Bardzo ważne, że prognozy dla Polski są wciąż pozytywne. Wyróżniamy się też zdecydowanie na korzyść na tle innych krajów – podkreśla w rozmowie z „Rz” Iwona Janas, dyrektor generalny firmy Manpower Polska, która przeprowadziła badania. Jak dodaje, polscy przedsiębiorcy znajdują się w grupie najbardziej optymistycznych pracodawców ze wszystkich 17 krajów badanych w Europie. Tylko w trzech państwach w IV kw. więcej pracodawców planuje wzrost niż spadek zatrudnienia. Oprócz Polski dodatni wskaźnik barometru mają tylko Norwegia i Szwecja, a i to na niższym poziomie (3 proc.)

Iwona Janas zwraca uwagę, że minęło już sezonowe ożywienie, które sprzyjało wzrostowi barometru w III kw. Jego skutki było widać np. w sektorze restauracyjno-hotelowym, gdzie teraz nastąpił największy, bo aż 25-pkt, spadek w porównaniu z III kw. Skutki sezonowości widać też w budownictwie. Prognoza netto zatrudnienia w IV kw. jest tu nadal dodatnia, ale o 12 pkt niższa niż latem.

Reklama
Reklama

Biorąc pod uwagę regiony kraju, najbardziej optymistycznie nastawieni są pracodawcy z centralnej Polski, gdzie prognoza zatrudnienia netto w IV kw. sięga 10 proc. Najsłabiej, już drugi kwartał z rzędu, wygląda rynek pracy na północy kraju, gdzie barometr wyniósł minus 1.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:[mail=a.blaszczak@rp.pl]a.blaszczak@rp.pl[/mail]

[ramka][link=http://www.kariera.pl/praca/oferty_pracy/1]Praca dla Ciebie od zaraz[/link][/ramka]

Dane gospodarcze
Inflacja w listopadzie 2025 r. wyniosła 2,5 proc. Idealnie w celu NBP
Dane gospodarcze
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Dane gospodarcze
Podzielony Fed znów tnie stopy. Co dalej z polityką monetarną USA?
Dane gospodarcze
Polski dług publiczny rośnie szybciej niż PKB. Ale nowe dane resortu finansów zaskakują
Dane gospodarcze
„Liczby są wstrząsające”. Prognozy EKF dla polskiej gospodarki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama