Firm, które planują wzrost całkowitego zatrudnienia w najbliższym kwartale, jest teraz już czterokrotnie więcej niż pracodawców, którzy zapowiadają tu cięcia. Po raz pierwszy od prawie dwóch lat przewaga firm optymistycznie planujących zmiany liczby pracowników jest tak duża; sięga 18 pkt proc. – informuje najnowszy Barometr Manpower Perspektyw Zatrudnienia przygotowany na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród 750 firm.
[srodtytul]Budowlany optymizm[/srodtytul]
Iwona Janas, dyrektor generalna agencji zatrudnienia Manpower Polska, podkreśla, że nasze firmy wyróżniają się optymizmem w całej Europie. Wśród 17 krajów objętych badaniem u nas odnotowano najwyższą prognozę zatrudnienia (drudzy na liście Niemcy mają 9 pkt proc.).
– To dobra wiadomość dla pracodawców i pracowników – twierdzi Iwona Janas, zaznaczając, że w każdym z dziesięciu badanych sektorów widać przewagę przedsiębiorców, którzy chcą zwiększać [link=http://kariera.pl]zatrudnienie[/link]. Co prawda część tego wzrostu przypadnie na pracowników tymczasowych, ale zwiększony popyt na „czasowników” zwykle wyprzedza ożywienie na rynku etatowej pracy.
Według danych barometru najwięcej gotowości do wzrostu liczby pracowników w III kwartale jest w budownictwie, gdzie prognoza netto zatrudnienia wynosi aż 44 pkt proc. Prawie co druga firma z tej branży planuje w III kwartale wzrost liczby pracowników, a o cięciach mówi tu zaledwie trzech na stu pracodawców. – Poszukiwani są między innymi murarze, tynkarze, elektrycy, spawacze, hydraulicy, a także inżynierowie – wylicza dyr. Janas.