— Potrzebujemy wzrostu, ale takiego, który przyczyni się do zwiększenia miejsc pracy. Ożywienie gospodarki, które nie przekłada się na nowe miejsca pracy nie ma dla ludzi większego znaczenia — mówił. Jego zdaniem stopa bezrobocie jest uporczywie wysoka, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych oraz w Hiszpanii.
— Tam długookresowe bezrobocie jest na poziomie, którego nie wolno akceptować. W Stanach Zjednoczonych połowa bezrobotnych nie ma pracy od pół roku. Takiego zjawiska w nie obserwowaliśmy od Wielkiej Depresji — podkreślił Blanchard. I przypomniał, że straty w dochodach, które dotykają bezrobotnych ciągną się przez całe lata.
— Nawet jeszcze po 15, a nawet 20 latach od powrotu z bezrobocia, osoby które zostały zwolnione z pracy zarabiają przynajmniej 20 procent mniej, niż takie, którym się udało utrzymać zatrudnienie. A przy tym trudności ze znalezieniem pracy są tym większe, im bardziej okres bezrobocia się wydłuża — mówił.
— Dlatego właśnie musimy uporać się z tym zjawiskiem, zanim stanie się on problemem strukturalnym światowej gospodarki — dodał. Jego zdaniem trzeba więc zrobić wszystko, aby zmniejszyła się niepewność co do przyszłości światowej gospodarki. Tylko wówczas firmy nie będą już czekały na dalszy rozwój sytuacji, tylko zaczną znów przyjmować do pracy.
[srodtytul]Pomoże polityka fiskalne[/srodtytul]
Zdaniem MFW w obniżaniu bezrobocia może z powodzeniem pomóc dobrze skrojona polityka fiskalna. Nie może być ona ukierunkowana jedynie na skonsolidowanie finansów, ale i pomoc właścicielom domów, którzy z powodu kryzysu każdej chwili mogą je stracić. Nie obędzie się również od skłonienia banków do finansowania działalności małych i średnich firm. — Może się też okazać — uważa Blanchard, że polityka ograniczania bezrobocia, która zawsze jest kosztowna, sama się spłaci, ewentualnie zwiększy tylko minimalnie zadłużenie państwa. — Jest to znacznie lepsze wyjście, niż wówczas, kiedy władze w tej sprawie nie robią nic. Niestety polityka pieniężna w tej sprawie nie może zrobić praktycznie nic, ponieważ w krajach, gdzie problem bezrobocia jest najbardziej drastyczny, stopy procentowe są bliskie zera- powiedział Blanchard. Ujawnił również opinię MFW, że tak niskie stopy powinny pozostać na tym poziomie, ponieważ nie pojawiło się na razie zagrożenie inflacją.