Właśnie takie szacunki przedstawił w piątek resort finansów. W sierpniu i lipcu ceny rosły w rocznym tempie rzędu 2,0 proc.
- Odbicie bieżącej inflacji może przestraszyć część RPP i przemawia za podwyżką stóp w październiku, ale jednak może pozostać w cieniu danych o oczekiwaniach inflacyjnych. One po wyskoku w sierpniu z 2,1 do 2,7 proc. we wrześniu ponownie spadły do 2,1 proc., co może uspokoić tych członków RPP – oceniają ekonomiści ING Banku.
Skąd przyśpieszenie inflacji we wrześniu? Rok temu w skali miesiąca ceny się nie zmieniły, co pozwoliło rocznej inflacji spaść z 3,7 do 3,4 proc. Zadziałał więc efekt bazy statystycznej. Pewien wpływ miała też drożejąca żywność. Ekonomiści BRE Banku zwracają uwagę na podwyżki cen pieczywa, mąki oraz niektórych kategorii warzyw i owoców.
We wrześniu w polskim przemyśle doszło z kolei do największej poprawy warunków od prawie czterech lat. Obliczany przez firmę Markit PMI wskaźnik menedżerów logistyki wzrósł z 53,8 pkt w sierpniu do 54,7 pkt.
Indeks jest na najwyższym poziomie od listopada 2006 roku. Znalazł się też wyraźnie powyżej oczekiwań analityków. Jeśli PMI przekracza 50 pkt, sygnalizuje poprawę warunków w przemyśle, jeśli jest poniżej tego poziomu – wskazuje recesję.