Ceny w dół. Kto zyska, kto straci

Za pensję dzięki deflacji możemy kupić więcej. Zaboli ona jednak rolników, emerytów i ministra finansów.

Aktualizacja: 14.08.2014 11:35 Publikacja: 14.08.2014 04:03

Ceny w dół. Kto zyska, kto straci

Foto: Bloomberg

To historyczne wydarzenie. Pierwszy raz, odkąd GUS prowadzi pomiar cen towarów i usług, były one niższe niż przed rokiem. W minionym miesiącu spadły o 0,2 proc. Choć po 1989 r. kilka razy otarliśmy się o zjawisko zwane przez ekonomistów deflacją, do tej pory nie mieliśmy z nią do czynienia. Nie oznacza to jednak, że tanieje wszystko. W lipcu mniej niż przed rokiem płaciliśmy m.in. za żywność, odzież i obuwie,  paliwa czy usługi edukacyjne. Ale droższe były alkohol, papierosy i połączenia telefoniczne. To, że ceny spadają, nie oznacza, iż w gospodarce dzieje się źle. Przynajmniej nie w naszym przypadku.

– To nie jest zła deflacja, której boją się ekonomiści, bo wynika z załamania popytu w gospodarce. U nas to głównie efekt niskich cen surowców: żywności i paliw – wyjaśnia Piotr Bujak, ekonomista PKO BP.

Jeszcze do niedawna analitycy przewidywali, że po wakacjach ceny znów zaczną rosnąć. Ale wszystko wskazuje na to, że inflację poniżej zera na dłużej zatrzyma rosyjska blokada importu polskiej żywności. – W sierpniu deflacja jeszcze się pogłębi i zostanie z nami nawet do końca roku – uważa Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.

Średnio w całym roku ceny mają wzrosnąć o symboliczne 0,1–0,2 proc. Będzie to najniższe tempo wzrostu od 1989 r.

Tak niska inflacja ma generalnie dobry wpływ na gospodarkę, bo zwiększa siłę nabywczą wynagrodzeń. PKO BP spodziewa się, że średnio w tym roku wzrosną one o ?4 proc. Przy założeniu niemal zerowej inflacji będzie to najszybszy realny wzrost od ?2008 r. – Konsumenci na pewno nie będą płakać z powodu spadających cen, zwłaszcza żywności, która pochłania jedną czwartą wydatków gospodarstw domowych – mówi Marcin Luziński, ekonomista BZ WBK. – Deflacja byłaby groźna, gdyby firmy zaczęły się wstrzymywać z inwestycjami, a konsumenci z wydatkami, w oczekiwaniu na dalsze spadki cen

Takiej sytuacji ekonomiści się nie boją. – Polacy mają dostęp do pieniądza i skrzętnie z niego korzystają, choćby zaciągając kredyty. Nie spodziewam się, żeby zaczęli ograniczać wydatki – mówi Maciej Bitner z Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych.

Niska inflacja może jednak spowodować spustoszenia w niektórych sektorach gospodarki. Chodzi o rolnictwo i przemysł przetwórczy, w których przedsiębiorcy będą zmuszeni do obniżek cen. A to oznacza niższe zyski i być może konieczność zwolnień.

Spadające ceny to także kłopot dla budżetu państwa. Tegoroczne dochody z podatków zaplanowano przy założeniu, że wzrosną one aż o 2,4 proc. – Każdy 1 pkt proc. mniej przekłada się na ubytek dochodów budżetowych o ok. 1 mld zł. To nie zachwieje tegorocznym budżetem, ale już przyszłoroczne założenia trzeba będzie zmienić – mówi Janusz Jankowiak z Polskiej Rady Biznesu.

Niska inflacja oznacza też mniejsze nominalne podwyżki rent i emerytur dla 9,4 mln osób. Coroczna waloryzacja jest oparta głównie na wskaźniku wzrostu cen. – To osłabi popyt konsumpcyjny dużej grupy Polaków, co może się przełożyć na wolniejszy wzrost gospodarczy – mówi Jankowiak. – Choć nadchodzi rok wyborczy, więc politycy dadzą pewnie emerytom więcej.

To historyczne wydarzenie. Pierwszy raz, odkąd GUS prowadzi pomiar cen towarów i usług, były one niższe niż przed rokiem. W minionym miesiącu spadły o 0,2 proc. Choć po 1989 r. kilka razy otarliśmy się o zjawisko zwane przez ekonomistów deflacją, do tej pory nie mieliśmy z nią do czynienia. Nie oznacza to jednak, że tanieje wszystko. W lipcu mniej niż przed rokiem płaciliśmy m.in. za żywność, odzież i obuwie,  paliwa czy usługi edukacyjne. Ale droższe były alkohol, papierosy i połączenia telefoniczne. To, że ceny spadają, nie oznacza, iż w gospodarce dzieje się źle. Przynajmniej nie w naszym przypadku.

Pozostało 80% artykułu
Dane gospodarcze
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dane gospodarcze
Małe chwile radości dla kredytobiorców walutowych. Stopy procentowe w dół
Dane gospodarcze
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Dane gospodarcze
Dług publiczny Polski pobił kolejny rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Dane gospodarcze
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński