Krytyka podatku od reklamy. Głos zabiera Discovery

Dodatkowe obciążenie mediów ma ograniczyć pluralizm i wolność słowa – uważa amerykański koncern, właściciel TVN.

Aktualizacja: 08.02.2021 13:55 Publikacja: 07.02.2021 21:10

Krytyka podatku od reklamy. Głos zabiera Discovery

Foto: Adobe Stock

800 mln zł z tytułu tzw. podatku od reklamy to kwota, którą firmy realnie mogą zapłacić do budżetu w 2022 r. – wynika z wypowiedzi Jarosława Sellina, sekretarza stanu w resorcie kultury i dziedzictwa narodowego, na antenie Programu III Polskiego Radia. W jego ocenie bowiem 2021 r. może być dla firm jeszcze relatywnie słaby.

Tzw. podatek od wpływów reklamowych, nazywany składką solidarnościową, został przewidziany przez rząd w projekcie ustawy o dodatkowych przychodach Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzeniu Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Mimo takiego uzasadnienia wzbudził lawinę komentarzy.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Budżet i podatki
Kiedy 60 tys. kwoty wolnej? Minister finansów ma przedstawić plan
Budżet i podatki
Niemal 40 mld zł deficytu w budżecie. Wpływy z VAT na minusie
Budżet i podatki
Rząd ma nowy plan na finanse państwa. Będą wyższe podatki?
Budżet i podatki
MF: Od 2025 roku wchodzimy na ścieżkę redukcji deficytu
Budżet i podatki
Naprawa polskich finansów zajmie kilka lat. MF przedstawia tzw. białą księgę