800 mln zł z tytułu tzw. podatku od reklamy to kwota, którą firmy realnie mogą zapłacić do budżetu w 2022 r. – wynika z wypowiedzi Jarosława Sellina, sekretarza stanu w resorcie kultury i dziedzictwa narodowego, na antenie Programu III Polskiego Radia. W jego ocenie bowiem 2021 r. może być dla firm jeszcze relatywnie słaby.
    Tzw. podatek od wpływów reklamowych, nazywany składką solidarnościową, został przewidziany przez rząd w projekcie ustawy o dodatkowych przychodach Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzeniu Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Mimo takiego uzasadnienia wzbudził lawinę komentarzy.