Aktualizacja: 13.05.2015 13:41 Publikacja: 13.05.2015 12:44
Szara strefa największa jest na Łotwie
Foto: Fotorzepa/Urszula Lesman
Szare strefy na Litwie, Łotwie i w Estonii zbadali naukowcy z Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Rydze (SSE Riga). Wyszło im, że najgorzej jest w Łotwie - 23,5 proc. gospodarki (PKB) kraju w 2014 r stanowiła szara strefa, podał portal Delfi. To tylko o 0,3 pkt. proc. mniej niż w 2013 r.
U sąsiadów szare strefy też są, ale szybko się kurczą. Obejmowały w minionym roku 13,2 proc. PKB w Estonii i 12,5 proc. na Litwie. Rok wcześniej było to odpowiednio: 15,7 proc. i 15,3 proc. a w 2012 r - 19,2 proc. i 18,2 proc..
Ropa marki Urals jest obecnie najtańsza od pandemii. W efekcie dziura w budżecie Rosji, z którego finansowana je...
Przygotowanie i uzgodnienie unijnego budżetu na lata 2028-2034 może być najtrudniejszym zadaniem w historii – oc...
Jednym z najbardziej obiecujących narzędzi mogących zrewolucjonizować pracę działów podatkowo-finansowych, jest...
Wiadomo już, który sektor państwa miał największy deficyt w minionym roku – to rząd i instytucje rządowe, które...
Dziura w kasie państwa puchnie jak na drożdżach – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Po części to efekt ubyt...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas