Aktualizacja: 16.02.2018 07:29 Publikacja: 15.02.2018 20:00
Foto: 123RF
23 lutego odbędzie się w Brukseli unijny szczyt, na którym przywódcy państw UE mają m.in. dyskutować o przyszłych finansach Wspólnoty po 2020 r. Projekt wieloletniego budżetu ma przygotować Komisja Europejska i przedstawi go 2 maja. Ale już teraz apeluje do państw o wytyczne. I ostrzega, że bez zwiększenia finansowania nie da się realizować ambicji UE.
– Planowanie budżetu to nie zadanie z dziedziny księgowości. Tu chodzi o priorytety i ambicje – powiedział Jean-Claude Juncker, przewodniczący KE. Ich jest więcej, a pieniędzy mniej, bo wyjście Wielkiej Brytanii z UE oznacza ubytek rocznie 13 mld euro, czyli ok. 10 proc. ogólnego budżetu. W latach 2014–2020 państwa UE wpłacają do wspólnej kasy sumę stanowiącą 1,03 proc. ich połączonego dochodu narodowego brutto (DNB). Gdyby odliczyć Wlk. Brytanię, to proporcja ta musiałaby wzrosnąć do 1,13 proc. DNB. Dlatego KE apeluje, aby limit dla nowego wieloletniego budżetu nie wynosił 1,03 proc., ale bliżej 1,2 proc. DNB.
Ropa marki Urals jest obecnie najtańsza od pandemii. W efekcie dziura w budżecie Rosji, z którego finansowana je...
Przygotowanie i uzgodnienie unijnego budżetu na lata 2028-2034 może być najtrudniejszym zadaniem w historii – oc...
Jednym z najbardziej obiecujących narzędzi mogących zrewolucjonizować pracę działów podatkowo-finansowych, jest...
Wiadomo już, który sektor państwa miał największy deficyt w minionym roku – to rząd i instytucje rządowe, które...
Dziura w kasie państwa puchnie jak na drożdżach – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Po części to efekt ubyt...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas