#RZECZoBIZNESIE: Anna Cieślak-Wróblewska: Paweł Szałamacha chce ograniczyć płace w budżetówce

Minister finansów, Paweł Szałamacha, ma ambitny plan ograniczenia kosztów płacowych w sferze budżetowej.

Publikacja: 09.06.2016 14:30

#RZECZoBIZNESIE: Anna Cieślak-Wróblewska: Paweł Szałamacha chce ograniczyć płace w budżetówce

Foto: ROL

 

14 mld zł. Tyle miałby zaoszczędzić budżet w efekcie planu Ministerstwa Finansów ograniczającego płace w budżetówce. Czy to jest realne?

- Jest realne, choć trudne. Realne dlatego, że już poprzedni rząd dokonał podobnego cudu i ograniczył wydatki na koszty pracy czyli i na wynagrodzenia i na składki nawet w większej skali. Kwestia kluczowa jest taka, w jaki sposób dokonywane są te zmiany - wyjaśnia Anna Cieślak-Wróblewska, dziennikarka "Rzeczpospolitej".

Jak to przeprowadzić? Większość osób patrzy na tego typu pomysły jak na polityczne samobójstwo. Czy tym razem będzie inaczej? Na czym polega plan ministerstwa.

Reklama
Reklama

- Poprzedni rząd dokonał tego poprzez zamrożenie płac. Stan taki trwa od 2009 r. To jednak buduje takie poczucie niesprawiedliwości. Płace rosną wolniej od PKB i dla osób, które są dotknięte tego typu sytuacją, takie rozwiązanie jest bardzo niekomfortowe - wyjaśniała.

- Drugi sposób, to redukcja zatrudnienia. Dotyczyłoby to duże liczby osób zatrudnionych w sferze publicznej. Dla tych ludzi nie jest to najlepsza wiadomość, ale dla finansów publicznych wydaje się to konieczne - wskazywała.

- Na wynagrodzenia i pochodne wydajemy około 182 mld zł w skali całego państwa. Mówimy tutaj o administracji centralnej i samorządach, ale także wszelkich jednostkach które nie są finansowane wprost z budżetu, ale zaliczają się do sfery finansów publicznych. Ta kwota to prawie 10 proc. PKB. To wydaje się dużo, ale w całej Unii Europejskiej wskaźnik ten wygląda podobnie. Jesteśmy blisko średniej - mówiła.

Czy są jednak kraje, które mają lepsze wyniki.

- Przykładem są Niemcy, które lepiej zarządzają swoimi kadrami. Tam wynik oscyluje w okolicy 7 proc. PKB. Są jednak kraje, gdzie administracja jest najbardziej rozbudowana. Przykładem jest Dania z wynikiem 14 proc. PKB - podsumowała.

Budżet i podatki
Bruksela szykuje nowe podatki, mają pomóc w finansowaniu budżetu UE
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Budżet i podatki
Akcyza na piwo w górę, a dochody budżetu w dół
Budżet i podatki
Inwestorzy zagraniczni stracili zainteresowanie polskim długiem. Jak to zmienić?
Budżet i podatki
Jest pierwsza reakcja Elona Muska na uchwalenie „Wielkiej Pięknej Ustawy”
Budżet i podatki
Rekordowy wzrost wydatków wojennych Ukrainy. Skąd Kijów weźmie pieniądze?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama