Reklama
Rozwiń

Airbus nie chce ingerencji rządów w nowy program wojskowy

Europejskie starania wokół projektu samolotu bojowego nowej generacji skończą się katastrofą, jeśli poszczególne rządy będą narzucać konkretne miejsca produkcji czy dostawców — stwierdził szef europejskiej grupy lotniczo-wojskowej.

Aktualizacja: 16.06.2018 15:32 Publikacja: 16.06.2018 15:27

Airbus nie chce ingerencji rządów w nowy program wojskowy

Foto: spółka

Prezes grupy Airbusa, Tom Enders powiedział w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, że decyzja Niemiec i Francji o zaprojektowaniu nowego „przyszłego lotniczego systemu lotniczego FCAS” jest ważnym krokiem w rozszerzaniu europejskiej współpracy w dziedzinie obrony. W końcu kwietnia ministrowie obrony obu krajów podpisali 4 dokumentu o współpracy nad koncepcją FCAS, złożoną z samolotu bojowego nowej generacji, dronów i przyszłych pocisków manewrujących.

Z kolei Airbus i Dassault Aviation ogłosiły o podpisaniu wstępnego porozumienia o współpracy nad tym projektem wchodząc w etap decydujący o pojawieniu się koło 2035-40 r. następców myśliwców Rafale i Eurofightera. Enders nawiązując do tej umowy dodał, że Airbus i Dassault Aviation doszły zadziwiająco szybko do porozumienia co do ich roli w projektowaniu myśliwca.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Biznes
Trump wysyła listy i grozi BRICS, polskie firmy liderami AI, paraliż w Rosji
Biznes
Benefit Systems na rynku wellbeing: przepis na skalowalny sukces
Biznes
Spotify zirytował turecki rząd. Playlisty obrażają żonę Erdogana
Biznes
Napięcia UE–Chiny. Rozmowa Trumpa i Zełenskiego i szczyt BRICS w Rio
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina