Niepokojących sygnałów, że program rozwojowy gąsienicowego transportera nowej generacji może z powodu gigantycznych wydatków na powietrzną tarczę rakietową „Wisła" trafić na boczny tor, na szczęście nie potwierdza Bartłomiej Zając, nowy (od 20 grudnia 2018 r.) prezes Huty Stalowa Wola.
Zając przyznaje, że opóźnienie w budowie siłami polskiej zbrojeniówki nowego pływającego bojowego wozu piechoty nie ma nic wspólnego z amerykańskimi Patriotami. – W konsorcjum na czele z HSW powstaje na wskroś nowoczesna, bardzo złożona konstrukcja. Jak każda nowa broń wymaga bezkompromisowego podejścia , także podczas prób – mówi szef huty.
Solidny egzamin
– Sama budowa najważniejszego elementu nowego BWP czyli zdalnie sterowanego systemu wieżowego to jedno z najtrudniejszych i najambitniejszych obecnie przedsięwzięć rodzimej zbrojeniówki – twierdzi prezes HSW. Szef huty, który w ostatnich latach odpowiadał, za rozwój nowych konstrukcji w stalowowolskiej „Artylerii" nie ma wątpliwości, że prowadzone właśnie wszechstronne testy „Borsuka" – w tym ogniowe należy wykonać rzetelnie, bez drogi na skróty. – Pierwszy prototyp BWP podczas testów już przejechał 7 tys. kilometrów. Zabiegamy o budowę kolejnego próbnego pojazdu - aby można było szybko uwzględniać poprawki – mówi prezes HSW.
Kiedy cztery lata temu pod egidą Huty Stalowa Wola i z publicznym dofinansowaniem (ok. 75 mln zł) startował badawczo rozwojowy program o kryptonimie Borsuk, w wojskach zmechanizowanych nadal wykorzystywano 1,3 tys. starych BWP rosyjskiej konstrukcji. Zaprojektowane w latach sześćdziesiątych wozy bojowe wojsk zmechanizowanych już od dawna nie przystają do zagrożeń współczesnego pola walki. Jak najszybciej powinny je zastąpić nowocześniejsze i lepiej uzbrojone transportery. To zresztą cel konstruktorów polskiego Borsuka.
Tajne przez poufne
Najnowszą wersję prototypu Borsuka zobaczyliśmy podczas ubiegłorocznych, wrześniowych targów obronnych w Kielcach. Informacji o możliwościach pojazdu skąpiono bo szczegóły techniczne wozu, zwłaszcza krytyczne parametry bojowe nie są jawne. Co zatem wiadomo ?