Reklama

Zanim pancerny Borsuk da ognia

Zarządzone w MON wielkie oszczędzanie zbrojeniowego grosza na Patrioty może uderzyć w program Borsuk. Byłoby to jednak prawdziwe nieszczęście. Nowy polski bojowy wóz piechoty musi jak najszybciej trafić do służby by zastąpić w linii archaiczne rosyjskie „bewupy".

Aktualizacja: 11.01.2019 11:12 Publikacja: 11.01.2019 10:56

Zanim pancerny Borsuk da ognia

Foto: Huta Stalowa Wola

Niepokojących sygnałów, że program rozwojowy gąsienicowego transportera nowej generacji może z powodu gigantycznych wydatków na powietrzną tarczę rakietową „Wisła" trafić na boczny tor, na szczęście nie potwierdza Bartłomiej Zając, nowy (od 20 grudnia 2018 r.) prezes Huty Stalowa Wola.

Zając przyznaje, że opóźnienie w budowie siłami polskiej zbrojeniówki nowego pływającego bojowego wozu piechoty nie ma nic wspólnego z amerykańskimi Patriotami. – W konsorcjum na czele z HSW powstaje na wskroś nowoczesna, bardzo złożona konstrukcja. Jak każda nowa broń wymaga bezkompromisowego podejścia , także podczas prób – mówi szef huty.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Biznes
Prezes Totalizatora Sportowego: Jest silne lobby, które chce znieść monopol państwa
Biznes
Elon Musk nie jest już najbogatszym człowiekiem świata. Jest nowy król bogactwa
Biznes
Rosyjskie drony nad Polską, strategia rozwoju do 2035 i IPO Smyka
Biznes
Tak handel może skorzystać na cyfrowej rewolucji
Biznes
Abramowicz i Janukowycz przegrali z Brukselą. Pozostają na czarnych listach, odcięci od majątków
Reklama
Reklama