Dzierżawa ziemi zdrożała od stycznia o 30 proc.

Właściciele upraw pod ścianą. Podwyżki stawek są tak drastyczne, że rolnicy domagają się zmian prawnych

Publikacja: 19.08.2008 03:39

Dzierżawa ziemi zdrożała od stycznia o 30 proc.

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Agencja Nieruchomości Rolnych podniosła stawki za dzierżawę ziemi. Tłumaczy to rosnącym popytem na grunty. W styczniu ubiegłego roku zawierający umowy dzierżawcy płacili średnio w kraju równowartość 550 kg pszenicy (czyli 5,5 decytony, dawniej nazywanej kwintalem). W czwartym kwartale – już 690 kg. W połowie tego roku nowi dzierżawcy muszą już płacić średnio równowartość 8,4 dt za hektar. To drożej o 31 proc. niż na początku roku. W podobnej sytuacji są ci, którzy chcą przedłużyć wygasające umowy wieloletnie.

W jaki sposób ANR ustala stawki? – W większości umów dzierżawy czynsz wyrażony jest w pszenicy. Wpływ na jego wysokość mają ceny ziemi w przetargach nieograniczonych Agencji Nieruchomości Rolnych oraz cena pszenicy ogłaszana co kwartał przez GUS – mówi Wojciech Adamczyk z biura prasowego ANR. Wysokość stawek różni się w zależności od regionu, bo inne są ceny ziemi. Generalnie jednak rosną, i to nieprzerwanie od wielu lat. Teraz średnia za hektar to 11,7 tys. zł – o 100 zł więcej niż na początku roku. Przy rosnącej cenie ziemi ANR zmniejsza areał przeznaczany pod dzierżawę. Siedem lat temu wydzierżawiła 137 tys. ha, w 2004 r – 131 tys. ha, a w minionym tylko 42 tys. ha. – Gruntów do dzierżawy jest coraz mniej, a popyt na nie coraz większy. Stąd podwyżka czynszu – tłumaczy Grażyna Kapelko, rzecznik ANR.

Najwyższe czynsze płacą więc nowi dzierżawcy tam, gdzie na przetargach ziemia osiąga najwyższe ceny – na Mazowszu (roczny czynsz to 1023 zł/ha), Warmii i Mazurach (939 zł/ha) oraz Pomorzu Zachodnim (922 zł/ha) i Kujawach (903 zł /ha).

– Taki sposób naliczania opłat nie oddaje dynamicznie zmieniającej się sytuacji na rynku rolnym. Nowe czynsze agencja liczy, biorąc cenę pszenicy z pierwszego kwartału – 875 zł/t. Teraz pszenica staniała do 540 zł – 560 zł/t. Bardzo zdrożały środki produkcji i usługi, do tego zbierzemy połowę plonów, bo resztę zniszczyła susza. A czynsz, zamiast odzwierciedlać sytuację, tylko rośnie – mówi Roman Wiatrowski, szef Związku Pracodawców-Dzierżawców i Właścicieli Rolnych w Bydgoszczy.

– Nasi dzierżawcy płacą drugie co do wysokości najwyższe czynsze w kraju. A są to duzi gospodarze, którzy dzierżawią po kilkaset, a nawet kilka tysięcy hektarów. Oni nie mają przywilejów jak rolnicy, opłacają pracowników i składki ZUS. Do dziś nie dostali ulg w czynszu z racji klęski suszy. Rynek ziemi opanowany jest przez spekulantów, różnych warszawiaków i firmy, nie mamy szans na wykup gospodarstwa po cenie, na jaką nas stać. Dlatego domagamy się, by podstawą czynszu była klasa dzierżawionej ziemi i dochodowość z niej oszacowana przez rzeczoznawcę – mówi Wojciech Hołownia, prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Pracodawców i Dzierżawców, sam dzierżawiący ponad 500 ha państwowych gruntów.

Stanisław Wittek, dyrektor w Federacji Związków Pracodawców-Dzierżawców: – Od 15 lat postulujemy, by czynsz nie zależał od ceny pszenicy w skupie, ale był liczony w złotych od bazowej kwoty, którą ustala Unia jako ceny skupu interwencyjnego. Dziś wynosi ona 101 euro/t.

– Zmiana podstawy ustalania czynszu na instrument bardziej stabilny wymaga zmian ustawowych – wyjaśnia Wojciech Adamczyk z ANR. W Polsce w dzierżawie pozostaje 1,83 mln ha gruntów, najwięcej w Zachodniopomorskiem (362 tys. ha) i Warmińsko-Mazurskiem (242,2 tys. ha).

ANR wydaje się być bardziej zainteresowana sprzedażą ziemi niż jej wydzierżawianiem. Może to być świadoma polityka, by tak podnosić czynsz, aby dzierżawcy zaczęli kupować nieruchomości. Na wzroście czynszu najwięcej tracą gospodarstwa duże, o intensywnej produkcji i zatrudnieniu. I one będą najbardziej zainteresowane wykupem.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

i.trusewicz@rp.pl

Agencja Nieruchomości Rolnych podniosła stawki za dzierżawę ziemi. Tłumaczy to rosnącym popytem na grunty. W styczniu ubiegłego roku zawierający umowy dzierżawcy płacili średnio w kraju równowartość 550 kg pszenicy (czyli 5,5 decytony, dawniej nazywanej kwintalem). W czwartym kwartale – już 690 kg. W połowie tego roku nowi dzierżawcy muszą już płacić średnio równowartość 8,4 dt za hektar. To drożej o 31 proc. niż na początku roku. W podobnej sytuacji są ci, którzy chcą przedłużyć wygasające umowy wieloletnie.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki