Sytuacja zmienia się co godzinę. O 11.00 naszego czasu Ukraina przerwała dostawy gazu do samozwańczej i prorosyjskiej Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej. Naftogaz zamknął nadgraniczną stację przesyłową Grebieniki. Zapasy gazu w republice wystarczą na 48 godzin - informuje mołdawska spółka przesyłowa Traspoltransgaz-Pridniestrowie.

Od rana mieszkańcy republiki nie mają ciepłej wody, rozpoczęło się także obniżanie temperatury w obiektach ogrzewanych piecami gazowymi. Ukraińcy tłumaczą, że od początku roku w republice Naddniestrzańskiej dochodziło do bezprawnego poboru gazu w rurociągu tranzytowego do Turcji - Ananiew-Tiraspol-Ismaił. Oznaczało to mniejsze dostawy do krajów bałkańskich o ok. 10 mld m3. - Działania Gazpromu i jego spółki-córka Mołdawia-gaz powodują destabilizację dostaw na Bałkany i niesłuszne obwinianie Ukrainy za tą sytuację - ogłosił Naftogaz.

Naddniestrze ma wobec Gazpromu ogromny dług za zużyty w 2008 r gaz. Kwota sięga tylko za I półrocze 2008 ponad 2 mld dolarów. Zapłaty długów Gazprom dochodzi od Mołdawii w międzynarodowym arbitrażu. Iwona Trusewicz