- Ostatecznie udało nam się zarobić około 100 milionów złotych, choć niewykluczone, że księgowo będzie to trochę mniej - powiedział Wojciech Ciurzyński, prezes Polnordu w wywiadzie dla Parkietu.

W 2008 r. Polnord sprzedał 1200 mieszkań, choć planował sprzedać 1500. W tym roku, jeśli sytuacja na rynku nie poprawi się, spółka może znaleźć kupców w Polsce na maksymalnie 200-300 mieszkań. Sytuacja w Rosji jest w ocenie Ciurzyńskiego lepsza.

- Ukończymy tam w tym roku około 500 mieszkań. Sprzedaliśmy do tej pory około 100 z nich. Liczymy, że do grudnia uda nam się sprzedać jeszcze 200-250 – uważa prezes. Według niego kondycja finansowa Polnordu jest stabilna.

- Mamy około 70 milionów gotówki. Ta suma zabezpiecza naszą płynność. W tym roku nie musimy spłacać żadnych dużych kredytów - dodał.