Znaleziono ciała wszystkich zaginionych dwudziestu Słowaków. Z powodu tragedii ogłoszono wczoraj dwunastogodzinną żałobę narodową, pierwszą w tym kraju od rozpadu Czechosłowacji.
Temperatura w epicentrum wybuchu przekroczyła 1000 stopni Celsjusza. Fala uderzeniowa była tak silna, że dziewięciu górników odrzuciła 200 metrów od miejsca tragedii.
– Ze względu na wysoką temperaturę panującą w okolicy wybuchu, niedobór tlenu i wysokie stężenie dwutlenku węgla jest mało prawdopodobne, aby ktokolwiek przeżył eksplozję - mówił we wtorek minister gospodarki, Lubomir Jahtanek.
Do wybuchu doszło w poniedziałek około 8:30 w prawie stuletnią rocznicę rozpoczęcia wydobycia. Władze 13-tysięcznego miasta Handlova odwołały już przypadające na początek września uroczystości. W niedzielę 16 sierpnia w kościele św. Katarzyny w Handlowej Rudolf Baláž, biskup diecezji bańskobystrzyckiej odprawi żałobną mszę świętą - podał portal nettg.pl.
Do pożaru doszło do niego podczas gaszenia pożaru w starym chodniku górniczym we wschodniej części kopalni (około 300 m pod ziemią). Z żywiołem walczyły dwie drużyny górników i zespół psychologów.