Amerykański koncern chce pomocy, także polskiej

General Motors zwrócił się do niemieckiego rządu z prośbą o gwarancję na 1,5 miliarda euro - poinformował minister gospodarki Niemiec, Rainer Bruederle

Publikacja: 09.02.2010 13:49

Minister gospodarki Niemiec, Rainer Bruederle

Minister gospodarki Niemiec, Rainer Bruederle

Foto: AFP

Filia General Motors zwróciła się do władz Niemiec o pomoc publiczną 1,5 mld euro na sfinansowanie planu restrukturyzacji, który przewiduje zainwestowanie w nią 11 mld euro, zredukowanie załogi o 8203 osób, wyjście na zero w 2011 r. i wypracowanie zysków rok później.

Prezes Nick Reilly przedstawił długo oczekiwany plan restrukturyzacji Opla/Vauxhalla, zapowiedział wystąpienie o dalszą pomoc 1,2 mld euro do Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Polski i Austrii.

- Mamy już mapę drogową, wiemy, dokąd zmierzamy i pracujemy z naszymi wszystkimi partnerami, więc możemy zmienić bieg na prowadzący ku pomyślnej przyszłości — stwierdził na konferencji prasowej we Frankfurcie.

Filia GM ubiega się zatem o 2,7 mld euro kredytów i gwarancji od władz publicznych, do 2014 r. zainwestuje 11 mld euro w odnowienie w ciągu 2 lat 80 proc. gamy produktów. Firma położy nacisk na zastępcze metody napędu; przeznaczy na to miliard euro, początkowo z pomocy publicznej, potem z osiąganych zysków. W 2011 r. Opel osiągnie równowagę operacyjną, a w 2012 r. będzie mieć zysk.

Plan sanacji zakłada jednak zredukowanie zatrudnienia (obecnie 48 tys.) o 8203 etaty, 1300 w kierownictwie, administracji i dziale sprzedaży, 6903 tys. w produkcji. Na Niemcy przypadnie 3911 etatów, na Hiszpanię 900, na W. Brytanię 549. Reilly podkreślił, że firma musi zmniejszyć moce produkcyjne.

Plan przewiduje zamknięcie fabryki w Antwerpii (2377 etatów), zmniejszenie załogi w Bochum o 1799, w Saragossie zostanie zlikwidowana jedna zmiana z trzech czyli 900 osób, w Rüsselsheim 862, w Luton 369, w Eisenach i Kaiserslautern po 300. Zakłady sw Gliwicach, Ellesmere Port, Aspern i Szentgotthard nie stracą żadnego pracownika produkcyjnego.

W administracji firmy i w działach sprzedaży przewidziano redukcje: Niemcy 650, W. Brytania 150, Belgia 110, Szwajcaria (centrala GME) 80, Francja 50, Polska, Węgry, Włochy, Rosja po 40, Holadnia 20, Szwecja, Portugalia, Szwajcaria po 10, w innych krajach 50, co daje łącznie 1300.

23 lutego w Brukseli zbiorą się przedstawiciele europejskiej organizacji związkowej dla omówienia dalszych kroków w Oplu. Władze niemieckie są gotowe pomóc Oplowi, ale pod warunkiem porozumienia się pracodawcy z pracodawcami — stwierdził premeir Nadrenii-Palatynatu, Kurt Beck.

Filia General Motors zwróciła się do władz Niemiec o pomoc publiczną 1,5 mld euro na sfinansowanie planu restrukturyzacji, który przewiduje zainwestowanie w nią 11 mld euro, zredukowanie załogi o 8203 osób, wyjście na zero w 2011 r. i wypracowanie zysków rok później.

Prezes Nick Reilly przedstawił długo oczekiwany plan restrukturyzacji Opla/Vauxhalla, zapowiedział wystąpienie o dalszą pomoc 1,2 mld euro do Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Polski i Austrii.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne