– Jeśli sprzedaż mieszkań w IV kwartale wyraźnie nie wzrośnie, to na koniec roku oferta może być większa od tej z końca 2009 r. o ponad 20 proc. Nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę liczbę nowych inwestycji deweloperskich. W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2010 r. deweloperzy rozpoczęli w całej Polsce budowę blisko 48 tys. mieszkań, co stanowiło ponad 60-proc. wzrost w stosunku do trzech kwartałów 2009 r. [b]Choć aktualna oferta jest lepiej dostosowana do możliwości nabywców, to prognozowanie wzrostu cen w najbliższych kwartałach jest nieuzasadnione[/b] – uważa Kazimierz Kirejczyk, prezes firmy doradczej Reas.
W III kwartale tego roku metr nowego M w Warszawie kosztował średnio 8,3 tys. zł, podczas gdy w Krakowie 7 tys. zł, a we Wrocławiu, Poznaniu i Trójmieście – 6,3 – 6,5 tys. zł.
Na rynku pierwotnym w sześciu miastach (Warszawa, Kraków, Trójmiasto, Wrocław, Poznań, Łódź) ciągle do kupienia jest ponad 36 tys. lokali. Z raportu Reas wynika, że nadal więcej mieszkań jest wprowadzanych do sprzedaży niż sprzedawanych. Deweloperzy są jednak dobrej myśli i planują kolejne przedsięwzięcia.
– Trzeci kwartał okazał się pod względem sprzedaży lepszy, niż można było oczekiwać. Zwykle bowiem okres wakacyjny powoduje spadek liczby transakcji po intensywnych obrotach firm osiągniętych w miesiącach wiosennych. Teraz tak nie było. To po części efekt realizacji opóźnionych transakcji, do których nie doszło w drugim kwartale, oraz wynik intensywnych wakacyjnych kampanii sprzedażowych połączonych z obniżkami cen – uważa Kazimierz Kirejczyk.
Analitycy firmy Emmerson (pośrednika i doradcy na rynku nieruchomości) uważają, że oferta deweloperów już wzrosła w trzecim kwartale. Jak podaje Szymon Jungiewcz z Emmersona, najmniej mieszkań w porównaniu z dotychczasową ofertą – bo o niecałe 3 proc. – przybyło w tym czasie w Katowicach, najwięcej – we Wrocławiu, gdzie odnotowano 21-proc. wzrost w trzecim kwartale w stosunku do drugiego. Oferta wzrosła też w Warszawie (o 6,8 proc.) i w Krakowie – o 7 proc.