Polscy menedżerowie najczęściej robią karierę w firmach amerykańskich – wynika z raportu Portalu Spraw Zagranicznych, do którego dotarła ”Rz”. Portal już po raz trzeci przygotował ranking 50 Polaków – liderów korporacji, którzy zajmują wysokie stanowiska w strukturach globalnych firm.
Czołówkę tegorocznego zestawienia otwierają przedstawiciele amerykańskiej branży IT: Ryszard Malinowski, wiceprezes Intel Corp., i Tomasz Bochenek, wiceprezes Microsoft na Europę Środkową i Wschodnią. Tuż za nimi uplasował się Lesław Kuzaj, prezes General Electric na nasz region.
W amerykańskich firmach pracuje aż dziewięciu z dziesięciu polskich menedżerów, którzy zrobili największe kariery w globalnych korporacjach. W tym zamykający pierwszą piątkę Polacy we władzach Philip Morris – Mirosław Zieliński, prezes koncernu na Europę Wschodnią, Bliski Wschód i Afrykę (EMEA), oraz Jacek Olczak, prezes na region UE. – Pierwsza piątka laureatów jest w czołówce rankingu od początku jego tworzenia, ale z każdym rokiem zwiększa się grupa, z której wybieramy finałową 50. W tym roku było ich prawie 150. Polacy coraz częściej i coraz wyżej awansują w globalnych korporacjach – ocenia Filip Topolewski, współautor rankingu. O miejscu w zestawieniu decydują skala działania i wielkość firmy (mierzona zwykle jej kapitalizacją) oraz pozycja menedżera we władzach korporacji (w tym obszar, którym zarządza).
Tegoroczna lista, choć zdominowana przez menedżerów z firm technologicznych, potwierdza rosnące znaczenie szybko rozwijającej się branży usług biznesowych. W pierwszej 20 polskich liderów korporacji jest aż trzech jej przedstawicieli: Janusz Dziurzyński (dyrektor globalnego centrum usług IT Procter & Gamble), Jacek Levernes (dyrektor zarządzający Global Business Services HP na region Europy, Środkowego Wschodu i Afryki) i Krystian Bestry (szef Infosys BPO Europe, jedyny w rankingu Polak we władzach indyjskiej firmy).
W niektórych korporacjach zaczyna się tworzyć silniejsza reprezentacja polskich menedżerów. W tegorocznym rankingu są trzy takie firmy. Listę otwiera Philip Morris (z trzema Polakami na wysokich stanowiskach), są też na niej Intel i ING (po dwóch polskich menedżerów).