Specjaliści Credit Suisse Securities umieścili PKO BP na liście 15 najbardziej perspektywicznych spółek regionu Europy Środkowej, Bliskiego Wschodu i Afryki. Ich zdaniem za rok akcje największego polskiego banku będą warte 52,5 zł, niemal 20 proc. więcej niż ich obecna wycena rynkowa.
Zdaniem analityków CSS spółka będzie poprawiała wyniki, korzystając z relatywnie wysokiej bazy depozytów. Credit Suisse ocenia, że planowana na wrzesień sprzedaż akcji banku przez PKO BP i Bank Gospodarstwa Krajowego spowoduje, że niepewność związana ze sporą podażą papierów na rynku się skończy, co spowoduje wzrost kursu akcji spółki.
Po wtorkowej konferencji prasowej ministra skarbu, który zapowiedział, że walory PKO BP sprzedawane będą w ofercie publicznej, swoje raporty na temat tej spółki zaktualizowali także analitycy JP Morgan. Cena docelowa w dalszym ciągu wynosi 55 zł, ale instytucja podniosła nieznacznie prognozy dotyczące zysków największego polskiego banku. Analitycy JPMorgan oceniają także, że obecny kurs akcji PKO BP uwzględnia już fakt planowanej sprzedaży walorów przez rząd.
Akcje spółki kierowanej przez Zbigniewa Jagiełłę także zdaniem Goldman Sachs mogą okazać się dobrą inwestycją. Analitycy tej instytucji wycenili papiery PKO BP na 56,5 zł (wobec wcześniejszej wyceny 58,6 zł).
Zauważyli jednocześnie, że jeszcze lepsze rezultaty dać może inwestycja w Getin Holding, który ma najlepszy wskaźnik rentowności aktywów. GS podwyższył cenę docelową dla spółki Leszka Czarneckiego z 16 do 19,2 zł. To skłoniło inwestorów do zakupu walorów.