Firmy promują się przez oryginalne oferty pracy

Oryginalne oferty zatrudnienia przyciągają uwagę kandydatów i mediów, stając się skuteczną metodą promocji firm

Publikacja: 18.05.2011 04:50

Praca pod palmami? Jest na to wielu chętnych.

Praca pod palmami? Jest na to wielu chętnych.

Foto: PhotoXpress

– Najsłodsza praca świata, praca marzeń, najprzyjemniejsza praca – takie tytuły pojawiają się przy komentarzach do nowej kampanii spółki E. Wedel, która do końca maja prowadzi rekrutację na stanowisko ambasadora fabryki przyjemności.

Komentarze nie są na wyrost, gdyż oferta Wedla jest kwintesencją marzeń wielu Polaków o idealnej pracy. Nie dość, że zapewnia dobre zarobki (trzymiesięczny kontrakt za 10 tys. zł brutto na miesiąc), to jeszcze oferuje komfortowe podróże do najbardziej atrakcyjnych miejsc globu (Paryż, Nowy Jork, Rio de Janeiro, wyspy Bora-Bora). A częstowanie słodyczami Wedla, które ambasador ma promować w świecie, nie kojarzy się z trudem i znojem.

Tęsknota za pasją

Kampania Wedla to kolejny przykład promocji firmy albo jej produktów przez rekrutację na atrakcyjne, nietypowe stanowiska. Promocji skutecznej, bo oryginalne oferty pracy zawsze budzą zainteresowanie, a w czasach kryzysu i wysokiego bezrobocia efekt jest jeszcze lepszy. – Niestandardowe ogłoszenia cieszą się dużą popularnością, odwołują się bowiem do powszechnej tęsknoty za pracą, która jest jednocześnie pasją i przyjemnością – twierdzi Elżbieta Flasińska z grupy Pracuj, właściciela serwisu rekrutacyjnego Pracuj. pl, w którym ostatnio pojawiło się kilka takich ofert. W tym jedna od organizacji pozarządowej, która szukała specjalisty ds. uśmiechu – eksperta ds. bycia lepszym, promując w ten sposób przekazanie 1 proc. podatku na jej rzecz.

Jako najlepszą pracę w mieście (w Łodzi) reklamowano tej wiosny ofertę tygodniowego kontraktu dla testera campera (turystycznego samochodu) za 3 tys. zł. Był to element kampanii centrum handlowego Manufaktura, które już kolejny raz sięgnęło po rekrutacyjną promocję – pierwszą z cyklu najlepsza praca w mieście była grudniowa oferta pracy na stanowisku św. Mikołaja (3 tys. zł za trzy tygodnie).

I wtedy, i teraz na ofertę odpowiedziało kilkudziesięciu kandydatów, ale rozgłos w mediach był spory. Na tyle, że – jak zapowiada Joanna Karpińska – firma chce kontynuować swą rekrutacyjną promocję. – Choć na razie nie mamy równie dobrego pomysłu na następną ofertę pracy – przyznaje.

Efekt zaskoczenia

Ewa Lis, menedżer PR w LG Electronics, twierdzi, że takie kampanie mają sens, jeśli pomysł jest naprawdę niestandardowy. – Najbardziej spektakularne wyniki daje efekt zaskoczenia – dodaje przedstawicielka LG Electronics, która latem 2010 r. rekrutowała kandydata do udziału w eksperymencie onLife będącym promocją jej nowego telefonu z dostępem do portalu Facebook. Wybrany spośród około setki kandydatów ochotnik mieszkał przez tydzień w przeszklonym Kubiku LG w centrum Warszawy, kontaktując się ze światem zewnętrznym tylko za pośrednictwem portalu społecznościowego (wynagrodzenie ochotnika to tajemnica handlowa).

Jak ocenia Elżbieta Flasińska z grupy Pracuj, trend na stosowanie nietypowych opisów stanowisk w ogłoszeniach rekrutacyjnych widać od czterech lat. Sporo takich propozycji pojawiło się w latach 2007 – 2008, a więc w czasach tzw. rynku pracownika, gdy firmy zabiegały o kandydatów.

Natomiast przełomem w wykorzystaniu ogłoszeń rekrutacyjnych w promocji marek, produktów i firm stała się głośna na całym świecie kampania australijskiej prowincji Queensland. Jej oferta pracy dla opiekuna wyspy Hamilton na Wielkiej Rafie Koralowej, którą reklamowano pod hasłem "najlepsza praca na świecie" (150 tys. dolarów za pół roku wakacji na wyspie), przyciągnęła 34 tys. kandydatów oraz uwagę mediów z całego świata.

Raj na rafie

Do kampanii australijskiej wyspy nawiązywała akcja biura podróży Exim Tours Polska przeprowadzona jesienią zeszłego roku pod hasłem "praca marzeń". Był to kontrakt dla testera destynacji, który za 3 tys. zł miesięcznie miał podróżować pół roku po świecie, sprawdzając wakacyjne wyjazdy z oferty biura. Kontrakt zdobyła Małgorzata Kania  pokonując ok. 4 tys. konkurentów.

Wcześniej duży rozgłos wśród internautów zdobyły rekrutacje organizowane przez firmę alkoholową CEDC. Najpierw, w 2008 roku, hitem Internetu była jej oferta pracy dla testera wódki Bols, a rok później uwagę internautów (i mediów) przykuła rekrutacja młodszego farciarza – do opieki nad 12 urodziwymi ambasadorkami Bolsa podczas akcji promocyjnych. Jak podkreślali przedstawiciele CEDC, na ofertę odpowiedziało ponad 6,5 tys. osób – kilka razy więcej niż w tradycyjnych rekrutacjach. Do tego firma miała bezpłatną promocję marki produktu, którego nie można reklamować.

Nic dziwnego, że podobny manewr zastosował konkurencyjny Stock Polska, który jesienią 2009 r. opublikował oferty pracy dla... hodowców trawy żubrowej za 5 tys. zł. – Na ogłoszenie rekrutacyjne odpowiedziało blisko 600 osób. Zatrudniliśmy sześć osób na okres sześciu miesięcy na umowę o dzieło – informuje Ewelina Szymeczko z biura prasowego firmy.

– Nietypowe oferty pracy to narzędzie promocji produktu i marki firmy, skuteczne w marketingu szeptanym, gdyż internauci rozsyłają ofertę jako ciekawostkę – twierdzi Joanna Kotzian z firmy doradztwa personalnego HRK, która sama przesłała link do oferty Wedla kilku znajomym.

– Najsłodsza praca świata, praca marzeń, najprzyjemniejsza praca – takie tytuły pojawiają się przy komentarzach do nowej kampanii spółki E. Wedel, która do końca maja prowadzi rekrutację na stanowisko ambasadora fabryki przyjemności.

Komentarze nie są na wyrost, gdyż oferta Wedla jest kwintesencją marzeń wielu Polaków o idealnej pracy. Nie dość, że zapewnia dobre zarobki (trzymiesięczny kontrakt za 10 tys. zł brutto na miesiąc), to jeszcze oferuje komfortowe podróże do najbardziej atrakcyjnych miejsc globu (Paryż, Nowy Jork, Rio de Janeiro, wyspy Bora-Bora). A częstowanie słodyczami Wedla, które ambasador ma promować w świecie, nie kojarzy się z trudem i znojem.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku