Czarne chmury zawisły nad Samsungiem. Komisja Europejska rozpoczęła dochodzenie w sprawie ewentualnych nadużyć patentowych tej firmy. Unia podejrzewa, że koreański producent mógł wykorzystywać pozwy w sprawie swoich patentów dotyczących technologii 3G, aby zdystansować konkurencyjnych producentów smartfonów i tabletów. Niezależnie od tego śledztwa sąd w Niemczech zakazał sprzedaży tabletów Samsunga w tym kraju. Przedstawiciele firmy nie chcieli skomentować tych doniesień.
Prowadzone przez Komisję dochodzenie jest jednym z rozdziałów toczącej się w 10 krajach świata wojny patentowej Samsunga (numer dwa na rynku smartfonów) z Apple'em (liderem tej branży). Producent z logo jabłka oskarża firmę koreańską o kopiowanie swoich rozwiązań technologicznych w smartfonach i tabletach, a z kolei Samsung uderza w Apple'a pozwami o naruszenie patentów chroniących bezprzewodową technologię przesyłania danych w sieci 3G.
- Ponieważ sieć 3G jest ustandaryzowana, to europejskie prawo patentowe narzuca na posiadaczy takich patentów obowiązek udzielania licencji innym producentom urządzeń, aby produkty różnych dostawców mogły ze sobą współpracować i korzystać z tych samych rozwiązań – powiedział „Rz" Henryk Kułakowski, prezes firmy MASSPAY i specjalista w dziedzinie patentów.
Ekspert tłumaczy, że właściciel patentu zarabia nie tylko na sprzedaży urządzeń wykorzystujących swój wynalazek, ale również na sprzedaży licencji innym producentom urządzeń wykorzystujących patent, przy czym sprzedaż takich licencji jest obowiązkowa. - W swojej wojnie patentowej z Apple Samsung wykorzystuje posiadane przez siebie patenty w sieci 3G do blokowania sprzedaży urządzeń Apple na rynku europejskim, co jest niezgodne z prawem, gdyż powinien umożliwić konkurentowi zakup licencji na wykorzystanie tych patentów – twierdzi Kułakowski, dodając, że Apple również blokuje sprzedaż produktów Samsunga, ale stawiając mu zarzut imitowania iPhone'a i iPada, co jest dopuszczalne w świetle prawa. - Wydaje się więc, że szala zwycięstwa w wojnie patentowej przechyla się raczej na korzyść Apple'a niż Samsunga – mówi ekspert.
Bruksela podejrzewa, że Samsung ogranicza dostęp do ustandaryzowanej technologii 3G również innym producentom urządzeń mobilnych. Tym niemniej KE w ubiegłym roku wysłała antymonopolowe kwestionariusze zarówno do koreańskiego producenta, jak i amerykańskiego.