Wolniej na budowach

Ograniczenie za­mó­wień pu­blicz­nych doprowadzi do spadku liczby dużych zleceń

Publikacja: 19.04.2012 05:14

Wolniej na budowach

Foto: Fotorzepa, Zbigniew Osiowy Zbigniew Osiowy

Wartość polskiego rynku budowlanego w 2011 r. sięgnęła 48,4 mld euro, co oznacza wzrost o 12,8 proc. – wynika z danych PAB-PCR&F Institute – Polskiej Agencji Badawczej Budownictwa (PAB). Najważniejszym segmentem rynku pozostawało tzw. budownictwo kubaturowe, którego wartość wzrosła o 3,5 proc. i sięgnęła niemal 28,4 mld euro. W ciągu ostatnich pięciu?lat segment, w skład którego wchodzi m.in. budowa mieszkań, centrów handlowych, biurowców czy budynków przemysłowych, powiększył się o blisko 30?proc., co daje średni wzrost o niemal 6?proc. rocznie. Zdaniem ekspertów najbliższe lata nie będą już tak korzystne.

Mieszane prognozy

Mariusz Sochacki, prezes PAB, szacuje, że wartość polskiego rynku budowlanego zwiększy się w tym roku o 4,1 proc. (do 50,4 mld euro), a budownictwa kubaturowego o  niespełna 4 proc. (do 29,5 mld euro). Mniejszej dynamiki spodziewają się też inni eksperci.

Michał Stalmach, analityk  DM BOŚ, uważa, że w 2012 r. produkcja budowlana wzrośnie o blisko 4 proc., przy czym wzrost w budownictwie kubaturowym będzie znacznie niższy. – Dobrze powinny się m.in. prezentować powierzchnie komercyjne, sieci logistyczne czy mieszkania – wylicza. – W 2011 r. wyższa niż w rok wcześniej była liczba mieszkań, na realizację których wydano pozwolenia (wzrosła o 5,2 proc., do  184,1 tys.) oraz mieszkań, których budowę rozpoczęto (w górę o 2,6 proc., do 162,2 tys.), co wskazuje na odwracanie negatywnej tendencji spadku liczby mieszkań oddanych do użytkowania (131,7 tys. mieszkań w  2011 r., tj. spadek o 3 proc.). Jednak powiększająca się nadwyżka lokali dostępnych do sprzedaży może z czasem hamować nowe inwestycje deweloperów – podkreśla.

Analitycy DI BRE Banku szacują, że w tym roku rynek budownictwa kubaturowego skurczy się o 3,6 proc., a w 2013 r. o kolejnych 6,3 proc. Maciej Stokłosa z DI?BRE Banku tłumaczy, że spadek wartości rynku budownictwa kubaturowego spowodowany będzie przede wszystkim ograniczeniem zamówień publicznych. Jego zdaniem budownictwo prywatne, przy zapowiadanej dynamice PKB, powinno wzrosnąć. Wyjątkiem będzie tu jedynie budownictwo mieszkaniowe, którego spadku analityk spodziewa się w 2013 r. w związku z bardzo dużą ofertą dostępną na rynku. W dalszym ciągu oczekuje natomiast wzrostu w segmencie handlowym.

Duża konkurencja

Piotr Nawrocki z Wood & Company uważa, że sytuacja na rynku budownictwa kubaturowego w tym roku nie powinna być zła. – Na polskim rynku biurowym i powierzchni handlowych nie widać na razie stanu nasycenia, a segment kubaturowy jest także zależny od inwestycji sektora przedsiębiorstw, a tu Polska radzi sobie całkiem nieźle na tle innych krajów – mówi. Zaznacza jednak, że rentowność kontraktów kubaturowych będzie bliska zera, gdyż spółki działające w tym segmencie muszą się mierzyć z wysoką konkurencją w związku z tym, że jest to rynek o niskich barierach wejścia.

– Dopóki rynek budowlany nie zostanie oczyszczony także poprzez bankructwa zwłaszcza mniejszych podmiotów, nie oczekiwałbym specjalnie atrakcyjnych marż w tym segmencie – mówi.

Liczne wyzwania

Zapowiadany spadek zamówień publicznych oznacza, że firmy będą musiały skupić się mocniej na zleceniach z rynku prywatnego, co może prowadzić do nasilenia walki cenowej. To niejedyny problem, z jakim mierzyć się będzie branża. Jej przedstawiciele podkreślają, że firmy borykają się też z rosnącymi cenami materiałów budowlanych i usług. Spółki z niepokojem patrzą również na niestabilną sytuację w krajach Unii Europejskiej, która może zniechęcać inwestorów do podejmowania decyzji o rozpoczynaniu nowych inwestycji. Zagrożeniem, na które uwagę zwracać muszą firmy, jest też kwestia płynności finansowej inwestorów.

Opinie:

Dariusz Blocher, prezes Budimeksu

Wartość rynku budownictwa kubaturowego prawdopodobnie pozostanie w tym roku na podobnym poziomie co w 2011 r., może z lekką tendencją spadkową. Spodziewałbym się także spadku wycen kontraktów. Najszybciej rozwijać się będzie segment budownictwa handlowo-komercyjnego. Niestety, sytuacja w segmencie mieszkaniowym prawdopodobnie nie ulegnie poprawie z powodu zmniejszającej się dostępności kredytów, mimo że deweloperzy i firmy wykonawcze bardzo uelastyczniły swoją ofertę.

Jan Mikołuszko, prezes Unibepu

Sytuacja budownictwa kubaturowego nie będzie aż tak zła jak w infrastrukturze, gdzie należy oczekiwać wyraźnego spadku zamówień. Praktycznie nie będzie jednak zleceń samorządowych z dofinansowaniem unijnym. Ten rynek przez kilka lat pozostanie słaby, gdyż samorządy się zadłużyły i będą realizować jedynie już rozpoczęte inwestycje. Nie przewidywałbym natomiast krachu na rynku prywatnych obiektów komercyjnych. Ten segment będzie najmniej narażony na spadki.

Dariusz Grzeszczak, członek zarządu Erbudu

Uważamy, że rynek kubaturowy w Polsce wzrośnie w tym roku o 2 – 5 proc. Mimo zaostrzenia polityki kredyto- wej wciąż jest dużo inwestorów, którzy otrzymują finansowanie. Widać większą aktywność w obszarze projektów komercyjnych, biurowych i handlowych. Nieco więcej niż w 2011 r. jest też projektów mieszkaniowych. Pierwsze półrocze może przynieść także większy ruch w związku z presją zakończenia inwestycji na Euro. W drugiej połowie roku zanotujemy spowolnienie, szczególnie w segmencie inwestycji publicznych.

Co pomaga branży

Czynniki korzystne dla firm działających w segmencie budownictwa kubaturowego

- Silny popyt segmentu komercyjnego.

- Inwestorzy prywatni coraz większą wagę przywiązują nie do ceny proponowanej przez wykonawcę, ale do

tego, czy będzie w stanie zrealizować inwestycję.

- Spadające ceny zmuszają firmy do optymalizacji kosztów.

- Ewentualne upadłości w branży budowlanej zmniejszą konkurencję i pomogą firmom, które pozostaną na rynku.

Niebezpieczeństwa

Czynniki, które zagrażają firmom działającym w segmencie budownictwa kubaturowego:

- Wzrost cen materiałów budowlanych i usług.

- Spadek zamówień sektora publicznego, co może doprowadzić do wzrostu konkurencji w walce o kontrakty.

- Niestabilna sytuacja w strefie euro i spowodowane nią wahania kursów walutowych.

- Ewentualne problemy zamawiających z płynnością.

ekonomia24.pl

- Umowy na budowę dróg obniżają zyski – firmy budowlane z GPW w IV kwartale miały gorsze wyniki przez projekty drogowe

- PBG ma zgodę na dużą emisję obligacji – firma wyemituje

papiery dłużne, by poprawić swoją płynność

- Budimex podzieli się zyskiem – w 2011 r. firma miała rekordowy zysk, może wypłacić rekordową dywidendę

Wartość polskiego rynku budowlanego w 2011 r. sięgnęła 48,4 mld euro, co oznacza wzrost o 12,8 proc. – wynika z danych PAB-PCR&F Institute – Polskiej Agencji Badawczej Budownictwa (PAB). Najważniejszym segmentem rynku pozostawało tzw. budownictwo kubaturowe, którego wartość wzrosła o 3,5 proc. i sięgnęła niemal 28,4 mld euro. W ciągu ostatnich pięciu?lat segment, w skład którego wchodzi m.in. budowa mieszkań, centrów handlowych, biurowców czy budynków przemysłowych, powiększył się o blisko 30?proc., co daje średni wzrost o niemal 6?proc. rocznie. Zdaniem ekspertów najbliższe lata nie będą już tak korzystne.

Pozostało 90% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku