Rynek napojów nie czeka szybki rozwój

O 40 proc. urosła wartość rynku napojów w ostatnich pięciu latach. Kolejne lata mogą być mniej udane

Publikacja: 25.06.2012 03:49

Rynek napojów nie czeka szybki rozwój

Foto: Flickr

– Pierwsze miesiące pozwalają nam patrzeć z optymizmem na tegoroczne wyniki sprzedaży. Pozytywnym bodźcem może być dla branży napojowej także Euro – mówi „Rz" Wojciech Rutkowski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej Przemysł Rozlewniczy. – Kluczowa będzie jednak pogoda w miesiącach letnich – zastrzega.

Koszty coraz wyższe

Branża napojowa jest ostrożna w prognozowaniu, bo właśnie chłodne i deszczowe wakacje sprawiały, że 2011 r. nie był dla niej udany. Firma badacza Nielsen policzyła, że wartość rynku napojów skurczyła się wówczas o 1,3 proc., do niemal 11,2 mld zł. Jej wielkość spadła natomiast o 3,2 proc., do niecałych 5,7 mld l.

Konsumpcji napojów zaszkodziło też zaciskanie pasa przez Polaków. Odczuli to głównie producenci soków, nektarów i napojów, którym część konsumentów odebrała tańsza od nich woda.

Powołując się na dane Nielsena Coca-Cola, czołowy gracz branży, podaje, że w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku popyt na napoje bezalkoholowe urósł o niecały 1 proc. Nasze wydatki na nie poszły w górę w tym czasie o niemal 7 proc. Różnica ta była spowodowana głównie podwyżkami. Były nieuniknione ze względu na drożejące w ubiegłym roku surowce i rosnące koszty produkcji. Producenci soków i nektarów musieli zmierzyć się z wysokimi cenami owoców. Wytwórnie napojów odczuły ponadto skutki rekordowo drogiego cukru, a rozlewnie wody także granulatu do produkcji butelek.

– Niestety, koszty produkcji stale rosną – mówi Joanna Bancerowska, rzecznik prasowy firmy Agros-Nova, właściciela marek Fortuna i Tarczyn. Z jej analiz wynika, że w ciągu czterech pierwszych miesięcy tego roku o blisko 30 proc. droższy niż przed rokiem był cukier, a o 20 proc. koncentrat pomarańczowy. Natomiast o kilkanaście procent poszły w górę ceny opakowań szklanych.

W ciągu ostatnich pięciu lat wartość polskiego rynku napojów urosła o prawie 40 proc. Według Nielsena ponad 3 mld zł rocznie wydajemy już na napoje gazowane oraz soki, nektary i napoje owocowe. Niemal 2,8 mld zł warty jest już rynek wody. Spośród trzech kluczowych kategorii to właśnie woda typowana jest jako ten napój bezalkoholowy, który będzie zyskiwał w najbliższych latach na popularności. Według firmy badawczej Euromonitor International w 2016 r. przeciętny Polak wypije ponad 97 l wody. W ubiegłym roku jej spożycie per capita było o 36 proc. niższe. W tym czasie łączne spożycie napojów urośnie o 16 proc.

– W Polsce konsumpcja wody butelkowanej jest nadal mniejsza niż w krajach zachodnich, a rentowność jej produkcji całkiem atrakcyjna dla głównych graczy – uważa Piotr Grauer, ekspert firmy doradczej KPMG. – Można więc przypuszczać, że firmy działające w tej branży nie będą szczędziły środków na marketing i dystrybucję, a trend wzrostowy będzie kontynuowany – dodaje.

Zdaniem analityków, zyskiwać będą także napoje funkcjonalne, czyli nie tylko gaszące pragnienie, ale także regulujące funkcjonowanie organizmu. Jednym z nich są izotoniki. Na przeciwnym biegunie są soki i nektary, których spożycie sięga już średniej unijnej. Stagnacja czeka też napoje gazowane. W ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku popyt na nie spadł odpowiednio o 5 i niemal 2 proc.

Atrakcyjne marki sieci

W każdym z głównych segmentów rynku napojowego wyłoniła się już silna czołówka graczy. Najmniej z kluczowych segmentów rynku skonsolidowany jest rynek wody. Do czterech głównych graczy, z Żywcem Zdrojem na czele, należy nieco ponad 40 proc. udziałów.

W 2010 r. Żywiec kupił Womir SPA i rozszerzył swoją ofertę o wodę mineralną Dobrowiankę. Grauer nie spodziewa się jednak kolejnych przejęć dokonywanych przez czołowych graczy. Nie wyklucza jednak, że wraz z rozwojem popytu na wody pod markami sieci handlowych to właśnie ich producenci mogą stać się atrakcyjnym celem do przecięcia. Zarówno dla inwestorów wyspecjalizowanych w private label, jak i dla inwestorów finansowych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, b.drewnowska@rp.pl

– Pierwsze miesiące pozwalają nam patrzeć z optymizmem na tegoroczne wyniki sprzedaży. Pozytywnym bodźcem może być dla branży napojowej także Euro – mówi „Rz" Wojciech Rutkowski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej Przemysł Rozlewniczy. – Kluczowa będzie jednak pogoda w miesiącach letnich – zastrzega.

Koszty coraz wyższe

Pozostało 93% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki