Lepsza prognoza IATA

Światowe linie lotnicze poprawiły prognozę zysku w 2012 r. i spodziewają się dalszej poprawy w 2013 r. - podała IATA

Publikacja: 01.10.2012 16:06

Lepsza prognoza IATA

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki RB Roman Bosiacki

Organizacja reprezentująca 84 proc. regularnych przewoźników (bez tanich linii) spodziewa się, że branża transportu lotniczego osiągająca obroty 630 mld dol. wypracuje w tym roku zysk netto 4,1 mld, więcej do wcześniej prognozowanych 3 mld, choć nadal znacznie mniej od 8,4 mld z 2011 r.

IATA w pierwszej prognozie dla 2013 r. spodziewa się dalszego wzrostu zysków - do 7,5 mld dolarów dzięki zwiększeniu przewozów osób o 4,5 proc. i frachtu o 2,4 proc., bo gospodarka światowa przyspieszy do 2,5 proc. z 2,1 w tym roku. Marże zysku będą nadal nikłe, w tym roku wyniosą 0,6 proc. a za rok 1,1 proc.

- Poprawa perspektyw wynika z lepszej działalności linii lotniczych w trudnych warunkach – stwierdził dyrektor generalny IATA, Tony Tyler.

Organizacja  z Genewy podała, że w ciągu 8 miesięcy bieżącego roku samoloty członków IATA były wykorzystane średnio w 79,3 proc., a popyt na transport pasażerów zwiększył się o 1,4 punktów procentowych względem mocy przewozowych.

- Fakt istnienia mniejszej liczby wolnych miejsc w lotach niż można było zakładać w tym punkcie cyklu biznesowego – gdy mniejszy popyt i rosnąca liczba dostarczanych samolotów zmniejszają proporcję sprzedanych miejsc – sugeruje, że linie oparły się pokusie odzyskania obrotów zwiększeniem mocy przewozowych- stwierdza organizacja.

Azja, Bliski Wschód

Poprawiona prognoza IATA jest dobra nowiną dla przewoźników z Azji, których nękały kiepskie wyniki. Największy na świecie przewoźnik frachtu, Cathay Pacific podał w sierpniu o pierwszej od 2003 r. stracie rocznej na skutek drogiego paliwa, małego popytu i mniej podróżujących w segmencie premium.

- Mimo spowolnienia chińskiej gospodarki popyt wewnętrzny w tym kraju nadal rośnie o niemal 10 proc. Popyt na podróże w regionie i na długich trasach wypadł lepiej od spodziewanego w warunkach niepewności gospodarczej – dodał Tyler.

Australijski Qantas także poniósł pierwszą od 17 lat roczną stratę netto w wysokości 244 mln AUD (253,73 mln USD) i anulował zamówienie na 35 samolotów B787 Dreamliner w ramach cięcia kosztów.

Drugi na świecie przewoźnik pod względem wartości rynkowej, Singapore Airlines wypracował wprawdzie w II kwartale zysk netto 78 mln SID (63,59 mln USD), ale ostrzegł, że zyski jego działów pasażerskiego i cargo są pod znakiem zapytania.

Linie z Ameryki Płn. powinny zwiększyć w tym roku zyski do 1,9 mld dolarów z 1,3 mld w 2011 r. po intensywnej restrukturyzacji. Zyski z Azji (2,3 mld dolarów) będą nadal głównym czynnikiem napędzającym wzrost w sektorze, choć oznacza to znaczny spadek wobec 5,3 mld w ubiegłym roku.

Europa pogrążona w kryzysie długu poniesie większe od wcześniej zakładanych straty - 1,2 mld dolarów.

Przewoźnicy z Bliskiego Wschodu zwiększyli po 8 miesiącach udział rynkowy, przewozy osób wzrosły o 17,1 proc., a  popyt na transport frachtu o 14 proc.

- Linie z tego regionu zwiększają nadal  udział w rynku połączeń transkontynentalnych poprzez rozbudowywane ośrodki  przesiadkowe (hubs) - tłumaczy IATA. Emirates i inni przewoźnicy mieli w sierpniu 11,5 proc. udziału w międzynarodowym transporcie osób wobec 4,8 proc. w 2002 r.- wynika z jej danych.

Udział ten może się dalej zwiększyć, bo Emirates podpisał we wrześniu umowę z Qantasem o wykorzystywaniu od marca 2013 Dubaju zamiast Singapuru jako ośrodka przesiadek w lotach z i do Europy. Qantas wypowiedział tym samym 17-letni sojusz z British Airways.

Generalnie IATA poprawiła swą prognozę popytu na transport osób mimo małego zaufania do gospodarki w Europie, ale przewiduje zmniejszenie popytu na przewóz frachtu. W tym roku zmaleje o 0,4 proc. zamiast wzrostu o 0,3 proc., jak zakładała wcześniej.

Ok. 40 proc. wartości towarów  jest wysyłanych drogą  powietrzną , a popyt na transport cargo jest barometrem światowego handlu i stanu gospodarki.

Organizacja reprezentująca 84 proc. regularnych przewoźników (bez tanich linii) spodziewa się, że branża transportu lotniczego osiągająca obroty 630 mld dol. wypracuje w tym roku zysk netto 4,1 mld, więcej do wcześniej prognozowanych 3 mld, choć nadal znacznie mniej od 8,4 mld z 2011 r.

IATA w pierwszej prognozie dla 2013 r. spodziewa się dalszego wzrostu zysków - do 7,5 mld dolarów dzięki zwiększeniu przewozów osób o 4,5 proc. i frachtu o 2,4 proc., bo gospodarka światowa przyspieszy do 2,5 proc. z 2,1 w tym roku. Marże zysku będą nadal nikłe, w tym roku wyniosą 0,6 proc. a za rok 1,1 proc.

Pozostało 84% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki