Spada eksport polskiego węgla kamiennego

Polska, największy w UE producent czarnego złota, powoli przestaje sprzedawać surowiec za granicę.

Publikacja: 25.11.2012 09:25

Spada eksport polskiego węgla kamiennego

Foto: Bloomberg

W latach 90. zagraniczna sprzedaż węgla wynosiła ok. 30 mln ton rocznie przy produkcji ok. 100 mln ton tego paliwa. Na eksport szło więc około jednej trzeciej surowca przy niewielkim imporcie. Dziś eksport 7–8 mln ton węgla to szczyt naszych możliwości. To oznacza, że za granicę sprzedajemy ok. 10 proc. naszej rocznej produkcji, ale od 2008 r. z kolei jesteśmy importerem węgla netto (tzn., że kupujemy z zagranicy więcej, niż przeznaczamy na eksport).

Z ostatnich danych Ministerstwa Gospodarki, które nadzoruje górnictwo węgla kamiennego, wynika, że w ciągu dziewięciu miesięcy tego roku do sprzedaży zagranicznej przeznaczonych było 3,96 mln ton realizowanych przez pośredników i 1,09 mln ton bezpośrednio przez kopalnie. To paliwo o średniej wartości 1,75 mld zł.

Tymczasem, o ile pośrednicy sprzedali w tym okresie 3,94 mln ton, o tyle same kopalnie niespełna 0,4 mln ton, co dało wartość zrealizowanego eksportu na poziomie nieco ponad 1,5 mld zł. Z danych resortu wynika, że najwięcej naszego węgla kamiennego w ciągu trzech minionych kwartałów kupili Niemcy (1,6 mln ton – wszystko to węgiel energetyczny), Czechy (1,13 mln ton, z czego ok.

60 proc. stanowi węgiel koksowy, baza do produkcji stali) i Austria (nieco ponad 0,5 mln ton, z czego 75 proc. stanowi węgiel energetyczny).

Z kolei najmniejsze, wręcz śladowe ilości paliwa, trafiły do Serbii i Czarnogóry (3 tys. ton węgla energetycznego), Rumunii (12,5 tys. ton paliwa energetycznego) i Hiszpanii (nieco ponad 14,7 tys. ton także surowca do produkcji energii).

Taka sytuacja może dziwić, zwłaszcza gdy na zwałach polskich kopalń zalega w sumie ponad 7,5 mln ton niesprzedanego paliwa, w większości energetycznego. I przyczyną bynajmniej nie jest tylko ciepła jesień i zima, choć to też. Po trzech kwartałach produkcja energii z węgla kamiennego spadła o prawie 8 proc. rok do roku (głównie kosztem tańszego węgla brunatnego). Jednak polski węgiel jest stosunkowo drogi. Koszt wydobycia jednej tony to ok. 300 zł. W tym roku ceny poszły w górę, a kopalnie mimo słabej sytuacji wcale nie są chętne do obniżek na przyszły rok, choć przyznają, że trzeba się z nimi liczyć.

Ale obniżki wymusza rynek – w przeciwnym razie możemy zapomnieć o tym, że polski węgiel trafi na eksport. Zwłaszcza gdy spojrzymy na światowe ceny surowca. O ile jeszcze w kwietniu w portach ARA (Amsterdam – Rotterdam – Antwerpia) cena tony przekraczała 96 dol., o tyle już we wrześniu było to nieco ponad 89 dol. Taniał też węgiel w Australii i portach RPA – z ponad 100 dol. za tonę w kwietniu do poniżej 90 dol. we wrześniu. A perspektywy na najbliższe miesiące nie są różowe, m.in. przez spowolnienie gospodarcze. Gdy hamują Chiny, którym każdy chętnie sprzeda każdą ilość węgla (choć są największym producentem, to są także w czołówce światowych importerów), miliony ton trafiają m.in. na rynki europejskie. A polski węgiel wobec takiego surowca nie jest konkurencyjny.

Dodając do tego gaz łupkowy w USA, który wypiera tamtejszy stosunkowo tani węgiel, zagraniczne zapotrzebowanie na polskie czarne złoto jest po prostu znikome.

– Stagnacja na rynku europejskim i nadpodaż na rynku światowym powodują, że wzrasta konkurencja i cena węgla spada. Spółki węglowe muszą się z tym zmierzyć. Przekonuję zarządy i rady nadzorcze spółek, że muszą pilnować kosztów, aby sprostać trudnej sytuacji na rynku – powiedział przed weekendem cytowany przez PAP Tomasz Tomczykiewicz, wiceminister gospodarki odpowiedzialny za górnictwo. O skali obniżek nie chciał mówić, ale dodał, że ma nadzieję, iż zgodnie z prognozami rynek w połowie przyszłego roku odbije i tych kłopotów już nie będzie.

– Ale nasze kopalnie muszą podnosić rentowność, bo w przeciwnym razie wyprą je prywatne, których jest coraz więcej, oraz import, bo po rozbudowie portu w Gdańsku nie będzie miał już barier – uważa Artur Iwański, analityk DM PKO BP. Przypomnijmy, że ubiegłoroczny import węgla do Polski wyniósł 15 mln ton, w tym roku po trzech kwartałach było to 7,21 mln ton.

Jak w sytuacji spadku sprzedaży zagranicznej węgla kamiennego radzi sobie największy eksporter tego paliwa, katowicki Węglokoks, którego debiut giełdowy (oferta za ok. 0,5 mld zł) planowany jest na 2013 rok?

– Poczyniliśmy duże akwizycje (m.in. zakup Huty Łabędy od Kompanii Węglowej za ok. 300 mln zł – red.), by wejść w inne obszary działalności biznesowej, ale integralnie związane z węglem. Na GPW nie będzie drugiej takiej spółki jak my – handlowej, która chce iść w ślady Glencore czy Xtraty, które zaczynały z niskiego poziomu, a dziś są potentatami – mówił  podczas V forum Polski Węgiel „Rz" i „Parkietu" Jerzy Podsiadło, prezes Węglokoksu.

Mówiło się niedawno, że w kontekście zanikającego eksportu węgla Węglokoks może wejść dodatkowo także w import węgla. Jednak z informacji „Rz" wynika, że w kontekście zalegającego na przykopalnianych placach polskiego węgla jak na razie te pomysły zostały zawieszone. Ale spółka wchodzi za to w energetykę – kupiła od Kompanii Nadwiślańską Spółkę Energetyczną. Rozważa również zaangażowanie w wydobycie węgla w Polsce.

W latach 90. zagraniczna sprzedaż węgla wynosiła ok. 30 mln ton rocznie przy produkcji ok. 100 mln ton tego paliwa. Na eksport szło więc około jednej trzeciej surowca przy niewielkim imporcie. Dziś eksport 7–8 mln ton węgla to szczyt naszych możliwości. To oznacza, że za granicę sprzedajemy ok. 10 proc. naszej rocznej produkcji, ale od 2008 r. z kolei jesteśmy importerem węgla netto (tzn., że kupujemy z zagranicy więcej, niż przeznaczamy na eksport).

Pozostało 91% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca