- Katalogi drukowane zostaną w tym roku zupełnie wyparte przez bardziej skuteczne rozwiązania internetowe – twierdzi Marta Struk z firmy Polskie Książki Telefoniczne (pkt.pl). - Wszyscy liczący się gracze z pkt.pl na czele rezygnują z wydawania katalogów papierowych, inwestując w rozwój bardziej perspektywicznych rozwiązań online, a więc katalogów internetowych czy usług mobilnych.
Zmiany zaszły bardzo szybko: w 2009 roku Polskie Książki Telefoniczne (pkt.pl) wydały ponad 6 mln książek w wersji papierowej, a badania z 2010 roku pokazały, że 7,5 mln Polaków korzystało z tego typu katalogów. Dziś żółte książki telefoniczne podrzucane pod drzwi naszych bardziej przypominają objętością magazyny dla kobiet niż opasłe katalogi teleadresowe.
Dlatego dwaj potentaci rynku - Panorama Firm (PF) i pkt.pl – starają się jak najlepiej wykorzystać potencjał, jaki zgromadziły. PF ma swoim katalogu 1,3 mln polskich przedsiębiorstw, pkt.pl mówi o 3,5 mln tego typu rekordów w bazie. Z myślą o nich firmy z branży yellow pages rozbudowują wokół swoich baz internetowe wyszukiwarki produktów i usług połączone z mapami cyfrowymi i lokalizacją.
- W 2012 roku 70 proc. obrotu naszej firmy stanowiły przychody z działalności online, natomiast 30 proc. z produktów offline – mówi Magdalena Wypychowicz, dyrektor działu produktów i usług w Eniro Polska, firmy będącej właścicielem Panoramy Firm. To przesunięcie w stronę Internetu pozwoliło firmie powstrzymać ostry spadek przychodów, który w 2011 roku wyniósł 36 proc. przy wyniku 108 mln zł. Przychody za ubiegły rok wyniosły 100 mln zł.
Jeszcze większy rozziew pomiędzy usługami online i offline widoczny jest w pkt.pl, gdzie działalność internetowa odpowiedzialna była w 2012 roku aż za 84 proc. przychodów, a papierowa – za 16 proc. W 2011 roku PTK.pl wypracowały przychody w wysokości 150 mln zł. Firma nie chciała podać wyników za 2012 rok.