Kopex chce budować kopalnię

Choć ma kilka zagranicznych propozycji, Krzysztof Jędrzejewski, główny akcjonariusz producenta maszyn górniczych, nie planuje sprzedaży pakietu kontrolnego ani fuzji z konkurencyjnym Famurem.

Publikacja: 09.06.2013 23:40

Wokół spółki zrobiło się głośno po tym, jak rada nadzorcza odwołała z funkcji prezesa Andrzeja J. („Rz" napisała o tym pierwsza), który jest głównym świadkiem prokuratury w sprawie afery korupcyjnej w Sandvik Mining w Polsce, gdzie przez lata był prezesem (sprawę ujawniła katowicka „Gazeta Wyborcza").

Decyzja rady nadzorczej nie była związana z tą sprawą, bo została podjęta, zanim spółka miała pełną wiedzę o sprawie. – Oczywiście, że dziś z perspektywy widza decyzja rady i zarzuty wobec byłego prezesa wiążą się ze sobą, a tytuły w stylu „były szef Kopeksu i afera korupcyjna" mogą być różnie interpretowane. Nie chodziło przecież o sprawy Kopeksu, tylko Sandvik Mining. Błędne łączenie faktów nikomu nie służy – ani Kopeksowi, ani wyjaśnieniu sprawy Andrzeja J. – powiedział „Rz" Krzysztof Jędrzejewski.

Zarzuty prokuratorskie miał także Arkadiusz Śnieżko, były szef Ponaru i wiceprezes Kopeksu. Ale Jędrzejewski zapewnia, że łatki osoby otaczającej się podejrzanymi ludźmi się nie boi.

– Prezesa J. już nie ma, a pana Śnieżko oceniam według tego, jak pracuje i jakie ma kompetencje. I jestem z nich zadowolony. A sprawę Ponaru znam doskonale, proszę mi wierzyć, i uważam, że skoro prokuratura zawiesiła sprawę, to nie ma o czym rozmawiać – uważa Jędrzejewski. Pytany o nowego prezesa (obecnie p.o. jest wiceprezes Józef Wolski) powiedział, że nie chce podawać ani dat, ani personaliów.

A co z połączeniem z Famurem, na które tak czekają fundusze? – Zgadzam się ze stwierdzeniem, że połączenie konkurencyjnych podmiotów, jakimi są Kopex i Famur, teoretycznie mogłoby być wartością dodaną, ale Kopeksowi nie jest potrzebne takie połączenie i grupa nie bierze pod uwagę takiej możliwości – powiedział Jędrzejewski. Dodał, że do grupy nie planuje też włączać kontrolowanego przez niego Mostostalu Zabrze. A i jako giełdowy inwestor z majątkiem szacowanym na ok. 1 mld zł nie planuje innych inwestycji niż w spółki, które ma w portfelu (Kopex, Mostostal Zabrze, Rafamet).

Za to kopalnię planuje nadal budować. Zdaniem Jędrzejewskiego budowa zakładu Kopeksu mogłaby ruszyć wiosną 2014 r. Inwestycja ma pochłonąć ok. 1,6 mld zł.

– Nie chcę mówić o kwotach, to na razie wewnętrzne szacunki. Zaczekajmy do weryfikacji planów, czyli do jesieni. Wtedy możemy wystąpić o koncesję wydobywczą. Myślę, że budowa kopalni mogłaby ruszyć wiosną 2014 r. Oczywiście, gdy uzgodnimy jej finansowanie. Rozmawiamy o tym z energetyką, a pole możliwej współpracy jest szerokie. Można np. podpisać kontrakt wieloletni na dostawy węgla, co jest podstawą do zabezpieczenia bankowego. Być może jakiś podmiot chciałby zaangażować się w finansowanie, dostając w zamian lepsze warunki odbioru paliwa. Na razie jednak za wcześnie na szczegóły – powiedział nam Krzysztof Jędrzejewski.

Rozmowa dziś w „Parkiecie"

Wokół spółki zrobiło się głośno po tym, jak rada nadzorcza odwołała z funkcji prezesa Andrzeja J. („Rz" napisała o tym pierwsza), który jest głównym świadkiem prokuratury w sprawie afery korupcyjnej w Sandvik Mining w Polsce, gdzie przez lata był prezesem (sprawę ujawniła katowicka „Gazeta Wyborcza").

Decyzja rady nadzorczej nie była związana z tą sprawą, bo została podjęta, zanim spółka miała pełną wiedzę o sprawie. – Oczywiście, że dziś z perspektywy widza decyzja rady i zarzuty wobec byłego prezesa wiążą się ze sobą, a tytuły w stylu „były szef Kopeksu i afera korupcyjna" mogą być różnie interpretowane. Nie chodziło przecież o sprawy Kopeksu, tylko Sandvik Mining. Błędne łączenie faktów nikomu nie służy – ani Kopeksowi, ani wyjaśnieniu sprawy Andrzeja J. – powiedział „Rz" Krzysztof Jędrzejewski.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne