- Szukamy rozwiązań, aby utrzymać wsparcie do produkcji tytoniu. Widzimy furtki zarówno w I, jak i w II filarze – zapowiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Stanisław Kalemba, minister rolnictwa.
O możliwości wsparcia producentów tytoniu Kalemba rozmawiał w poniedziałek w Warszawie z komisarzem UE ds. rolnictwa Dacianem Ciolosem.
Jak dodał w rozmowie z "Rz" pod uwagę brane jest dofinansowanie z budżetu krajowego, jak i unijnego. Na podanie szczegółów jest jednak za wcześnie.
- Długoterminowo bez wsparcia finansowego producenci tytoniu nie tylko w Polsce, ale i całej Unii, będą na straconej pozycji – mówi "Rz" Przemysław Noworyta, szef Polskiego Związku Plantatorów Tytoniu. – Ze względu na duże nakłady pracy i inwestycje, koszty uprawy są bardzo wysokie i nie jesteśmy w stanie konkurować z plantatorami spoza rynku unijnego – dodaje.
Polscy plantatorzy korzystali dopłat do produkcji tytoniu w latach 2004 – 2010. Były one jednak niższe niż w krajach "starej" 15. W kolejnych latach Unia odstąpiła od wsparcia upraw tytoniu. W ubiegłym roku polscy plantatorzy mogli korzystać z dotacji, ale jedynie do tytoniu wysokiej jakości. Dotacje te są dostępne także w 2013 r.