Porozumienie dotyczy 71 samolotów nie wykrywanych przez radary: 36 sztuk zostanie kupionych z szóstej serii produkcji, o 4 proc. taniej od poprzedniego kontraktu, a 35 z siódmej, także o 4 proc. taniej - podali sprzedający i kupujący. Armia amerykańska otrzyma 60 samolotów, a 11 trafi do Australii, Włoch, Turcji i W. Brytanii.
Porozumienie jest dobrą wiadomością dla Lockheeda, który osiąga 15 proc. obrotów z programu F-35, a także dla jego głównych dostawców: Northropa Grummana i brytyjskiego BAE Systems. Koszty projektowania i spodziewana wartość zamówień publicznych 392 mld dolarów stanowią, że jest to największy program zbrojeniowy Pentagonu.
Warunki porozumienia negocjowano bez wzięcia pod uwagę cięć budżetowych narzuconych Pentagonowi w marcu. Resort obrony starał się pomniejszać ich znaczenie na liczbę maszyn powstających w ramach siódmej serii, która jest finansowana z budżetu na 20913 rok finansowy. Szef zakupów w Pentagonie Frank Kendall zatwierdził ogólne warunki umowy, w której uwzględniono dalsze obniżki kosztów tych samolotów w porównaniu z poprzednimi kontraktami.
Rząd USA negocjuje odrębnie z Pratt&Whitney warunki dostaw silników. Rozmowy te mają zakończyć się wkrótce.
Lockheed produkuje trzy modele tych myśliwców bojowych dla armii amerykańskiej i dla 8 krajów partnerskich: W. Brytanii, Australii, Kanady, Norwegii, Turcji, Włoch, Danii i Holandii. Izrael i Japonia także zamówiły te samoloty.