W ostatnich tygodniach pojawiły się niepokojące wieści dotyczące warunków pogodowych, które mogą niekorzystnie wpłynąć na efektywność upraw rolnych. W Stanach Zjednoczonych i w zachodniej Rosji panuje susza, natomiast w Chinach plony zostały zniszczone przez ulewy i niską temperaturę.
Mimo to ogólna sytuacja pogodowa w krajach będących największymi producentami pszenicy i kukurydzy jest o niebo lepsza niż przed rokiem. – Stan upraw kukurydzy w USA jest bardzo dobry, co amerykańskim farmerom powinno pozwolić zebrać rekordowe ilości kukurydzy w historii – mówi Paweł Kordala, analityk rynków surowcowych w XTB.
Jego zdaniem znacznie lepiej niż przed rokiem prezentuje się także stan upraw pszenicy w krajach byłego Związku Radzieckiego, nawet pomimo trochę słabszego stanu upraw w południowej części Rosji. – Tym samym Ukraina, Rosja i Kazachstan powinny znacznie zwiększyć eksport pszenicy w tym roku – uważa analityk. Dodaje, że w krajach UE, mimo powodzi przed dwoma miesiącami, powinno udać się zebrać podobne ilości zbóż jak w 2012 r.
Kordala wyjaśnia, że ceny pszenicy i kukurydzy spadają od początku roku, bo jest to efekt dyskontowania wysokich zbiorów surowców rolnych w tym roku na całym świecie. Ceny kukurydzy spadły wręcz do poziomów najniższych od prawie trzech lat.
Teraz przypada kluczowy okres. Eksperci alarmują, że jeśli w USA nie spadnie deszcz, plony mogą tam mocno ucierpieć. – Jeśli pogoda w najbliższych miesiącach (sierpień –październik) nie będzie przeszkadzać w zbiorach w Europie i USA, to ceny i pszenicy, i kukurydzy mają szansę na jeszcze większy spadek – mówi Kordala. Natomiast jeśli nieoczekiwanie pojawiłyby się jakieś poważne zagrożenia (np. susza czy też nadmierne opady), ceny mogą szybko odbić, bo zapasy surowców rolnych, po wielu latach z deficytami zbiorów, są bardzo niskie. Ale zdaniem eksperta XTB sytuacja pogodowa nie powinna budzić obaw u konsumentów.