Pierwszy A400M dla Francji

Francja odebrała pierwszy wojskowy samolot transportowy A400M Airbusa po 4 latach oczekiwania.

Publikacja: 03.08.2013 10:44

Pierwszy A400M dla Francji

Foto: Bloomberg

Samolot, o którym zaczęto w Europie rozmawiać kilkadziesiąt lat temu, chcąc stworzyć niezależny środek transportu wojsk, został opracowany i sfinansowany przez 7 krajów NATO za ponad 20 mld euro.

Samolot jest napędzany czterema największymi silnikami turbośmigłowymi, jakie wyprodukowano na Zachodzie. A klienci postawili projektantom wyśrubowane wymagania. AA400M może zabierać do 37 ton ładunków — sprzęt wojskowy pojazdy, ludzi, lądować na nieutwardzonym terenie, służyć jako środek ewakuacji rannych czy dostaw pomocy humanitarnej w regionach nawiedzonych klęskami naturalnymi.

Jego dostawy opóźniły się o 4 lata z powodu różnych problemów technicznych, największym był silnik, który Europejczycy postanowili sami zaprojektować. To z kolei spowodowało znaczny wzrost kosztów. Był nawet taki moment, że Airbus zagroził rezygnacją z programu, jeśli nie otrzyma dofinasowania.

Ostatecznie partnerzy z Belgii, W. Brytanii, Francji, Niemiec, Luksemburga, Hiszpanii i Turcji dołożyli w 2010 r. 3,5 mld euro w trosce o uratowanie 10 tys. miejsc pracy w przemyśle zbrojeniowym w Europie. Klienci zmniejszyli też liczbę zamówionych maszyn do 170.

Airbus Military liczy, że znajdzie klientów na kupno kilkuset sztuk wielozadaniowego A400M, który konkuruje z maszynami C-130 Hercules Lockheeda Martina i większym C-17 Boeinga. Jeśli uda mu się zawrzeć kontrakty eksportowe, poza 7 krajami NATO, będzie musiał zwrócić część pomocy publicznej, w tym 1,5 mld euro pożyczonych na poczet tantiem z eksportu.

Oficjalna dostawa nastąpiła nazajutrz po ogłoszeniu przez firmę matkę Airbusa, EADS o reorganizacji — połączeniu działów sprzętu wojskowego i kosmicznego wraz Airbusem Military i zmianie nazwy z EADS na Airbusa.

Samolot, o którym zaczęto w Europie rozmawiać kilkadziesiąt lat temu, chcąc stworzyć niezależny środek transportu wojsk, został opracowany i sfinansowany przez 7 krajów NATO za ponad 20 mld euro.

Samolot jest napędzany czterema największymi silnikami turbośmigłowymi, jakie wyprodukowano na Zachodzie. A klienci postawili projektantom wyśrubowane wymagania. AA400M może zabierać do 37 ton ładunków — sprzęt wojskowy pojazdy, ludzi, lądować na nieutwardzonym terenie, służyć jako środek ewakuacji rannych czy dostaw pomocy humanitarnej w regionach nawiedzonych klęskami naturalnymi.

Biznes
Hakerzy zaatakowali Polską Agencję Kosmiczną. Kto stoi za atakiem?
Biznes
Drewno: kolejna grupa towarowa zagrożona cłem Trumpa
Biznes
Elon Musk podejrzany o unikanie podatków we Włoszech
Biznes
Jakub Wiech: Europa potrzebuje dużego atomu, za wcześnie na wodór
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Biznes
Dzwoni Kreml do koncernu z USA: Nie chcielibyście do nas wrócić?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”