W czwartek Polimex-Mostostal poinformował o podpisaniu umowy sprzedaży zakładu zabezpieczeń antykorozyjnych w Dębicy. Firma Weldon zapłaci za przejmowane aktywa 18,3 mln zł. Przedwstępna umowa dotycząca zakładu w Dębicy została zawarta 2 lipca 2013 r. Jej finalizacja była możliwa w związku ze spełnieniem się większości warunków zawieszających oraz odstąpieniem od wymagania pozostałych.
Umowa restrukturyzująca zadłużenie Polimeksu podpisana przez spółkę i jej wierzycieli pod koniec minionego roku przewidywała, że do końca 2015 r. firma sprzeda aktywa za co najmniej 600 mln zł. Poza spółkami zależnymi i zakładami firma zamierza też stopniowo wycofywać się z nieruchomości deweloperskich.
Polimex ma na koncie już kilka umów zbycia aktywów. Firma za 72,3 mln zł sprzedała funduszowi kontrolowanemu przez Agencję Rozwoju Przemysłu prawie 100 proc. akcji produkującego kotły Sefako, za 46,4 mln zł blisko 100 proc. udziałów Energomontażu-Północ Gdynia, a za kolejnych 43,3 mln zł nieruchomości portowe w Gdyni. Na 47,9 mln zł opiewała umowa sprzedaży zakładu zabezpieczeń antykorozyjnych w Częstochowie (kupiła go spółka Ocynkownia Śląsk). Na 47,2 mln zł wyceniony został zaś zakład produkcji i remontów transformatorów średniej mocy ZREW, który został przejęty przez fundusz private equity Highlander Partners.
Gregor Sobisch, prezes Polimeksu, w wywiadzie udzielonym „Rz" poinformował wczoraj, że przyszły rok budowlana grupa będzie chciała zakończyć wynikiem około zera. W 2015 r. Polimex chciałby już osiągnąć dodanie wyniki. W 2016 r. firma chciałaby zaś pokazać taki zysk, który usatysfakcjonowałby jej akcjonariuszy.
W 2012 r. Polimex miał 4,1 mld zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży i 1,2 mld zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej. Winę za tak znaczne straty ponoszą przede wszystkim odpisy dokonane na nierentownych kontraktach. Weryfikacja budżetów zleceń długoterminowych miała też wpływ na wyniki za 2011 r.