Wszystko po to, by przejąć od koncernów tytoniowych rzesze klientów, którym firmy farmaceutyczne oferują substancje zawierające nikotynę. Starają się też o to, aby zyskujące na popularności e-papierosy mogły być produkowane i sprzedawane wyłącznie jako... wyroby medyczne, pisze w najnowszym wydaniu tygodnik „Uważam Rze".
Nowa dyrektywa tytoniowa ma zakazać produkcji i sprzedaży papierosów mentolowych i typu slim.
Branża farmaceutyczna może w swojej walce liczyć na szczególnie daleko idące wsparcie wpływowej posłanki Socjalistów i Demokratów, Lindy McAvan. W ostatnich tygodniach europejskie media informowały o współpracy Lindy McAvan z koncernami GlaxoSmithKline i Johnson&Johnson.
Z informacji, do których dotarł tygodnik „Uważam Rze", wynika, że sprawa może mieć drugie dno. Jeżeli opracowywane właśnie przepisy wejdą w życie, firmy farmaceutyczne zarobią setki milionów euro.
Sprawozdawcą projektu, czyli tzw. Raporteur'em jest Linda McAvan, brytyjska europosłanka należąca do frakcji Socjalistów i Demokratów. Jest znaną aktywistką antynikotynową. Warto zauważyć, że początek jej prac nad Dyrektywą Tytoniową (TPD) w zadziwiający sposób zbiega się w czasie z podjęciem pracy w brukselskim biurze firmy lobbystycznej Burson-Marsteller Davida Harleya, który przez wiele lat był wysokiej rangi politykiem SiD i kolegą europosłanki w prezydium tego ugrupowania.