Jesień nie zdoła poprawić marnej kondycji hoteli

Niewielka liczba rezerwacji, brak gości biznesowych, zyski nie wcześniej niż za rok – to perspektywy branży hotelowej na jesień.

Aktualizacja: 09.09.2020 21:16 Publikacja: 09.09.2020 21:00

Jesień nie zdoła poprawić marnej kondycji hoteli

Foto: Adobe Stock

Nastroje hotelarzy są coraz bardziej pesymistyczne. W sierpniu blisko połowa hoteli w Polsce miała problemy z utrzymaniem płynności finansowej. Prawie jedna czwarta planuje we wrześniu i październiku zwolnienia pracowników. 91 proc. hoteli zakłada, że ewentualne zyski z działalności operacyjnej zdołają osiągnąć najwcześniej w końcu 2021 roku. 60 proc. uważa, że nastąpi to nie wcześniej niż w roku 2022. Hotelarze będą musieli czekać nawet dwa lata na powrót do poziomu obrotów z okresu 2018–2019.

Czytaj także: Hotelarze obawiają się, że bon im nie pomoże

Badanie wśród ponad 300 hoteli, przeprowadzone przez Izbę Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego (IGHP) na początku września, pokazało, że nastroje w branży w sierpniu pogorszyły się w porównaniu z lipcem. Wakacje mocno rozczarowały: w lipcu i sierpniu blisko jedna trzecia hoteli miała przychody niższe o co najmniej połowę w porównaniu z rokiem ubiegłym.

– W hotelach w dużych miastach i obiektach konferencyjnych sytuacja jest wciąż bardzo zła – poinformował Ireneusz Węgłowski, prezes IGHP. W dodatku tegoroczny sezon nie pomógł nawet hotelom wypoczynkowym: aż 70 proc. z nich odnotowało wpływy niższe lub podobne jak przed rokiem, z tego w 17 proc. przychody zmalały o połowę lub więcej.

Hoteli nie wsparł bon turystyczny. Trzy czwarte badanych hotelarzy oceniło, że również w roku przyszłym nie przyniesie on realnej pomocy w zwiększaniu sprzedaży usług. Nie jest to zaskoczeniem – już wcześniej branża zakładała, że beneficjentami bonu okażą się głównie apartamenty wakacyjne i niedrogie obiekty noclegowe.

Tymczasem frekwencyjnego spadku nie hamują nawet obniżki cen. Stawki za pokój obniżyła w sierpniu połowa hoteli, z czego prawie jedna trzecia oferowała obniżki rzędu co najmniej 10 proc. w porównaniu z ub. rokiem.

Brakuje gości zagranicznych: ich udział nie przekroczył jednej dziesiątej w trzech czwartych ankietowanych hoteli. – Brakuje widocznych perspektyw odbudowania ruchu biznesowego i MICE (Meetings, Incentives, Conferences, Exhibitions – red.), typowych w poprzednich latach segmentów dla miesięcy jesiennych – podkreśla IGHP.

Zdaniem Dariusza Futomy, partnera zarządzającego firmy doradczej Horwath HTL w Polsce, kluczowe dla branży jest teraz odblokowanie połączeń lotniczych z całym światem oraz zniesienie obostrzeń rządowych w limitach dla segmentu MICE. – Bez tego jesień okaże się bardzo trudna, bo hotele, które w dalszym ciągu nie działają, pozostaną zamknięte co najmniej do końca roku. A wtedy ich właściciele zaczną się zastanawiać, czy nie zamienić hotelowego biznesu na inny, bardziej perspektywiczny – uważa Futoma.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne