Recesja i bezrobocie to zjawiska, których najbardziej boją się polscy konsumenci – wynika z najnowszego badania panelowego ConsumerLab, realizowanego co roku przez szwedzkiego dostawcę infrastruktury telekomunikacyjnej, firmę Ericsson. Do strachu przed recesją i bezrobociem przyznało się 58 proc. badanych, a 65 proc. podało, że doświadczyło nieprzyjemnych zdarzeń w pracy.
Robiąc zakupy, wykorzystujemy strategie oszczędzania, np. „robimy zakupy uważniej" i w efekcie mniej wydajemy. 91 proc. badanych zadeklarowało, że zmniejszyło wydatki przynajmniej na jeden rodzaj produktów. Od trzech lat dużo mniej wydajemy na przyjemności: wyjście do restauracji, na piwo, na podróże i ubrania. Mamy przy tym tendencję do silniejszego cięcia budżetów na powyższe cele niż mieszkańcy innych krajów objętych badaniem. W 2011 roku zaczęliśmy też oszczędzać na wydatkach na usługi telekomunikacyjne, w tym na Internet.
Wymieniliśmy komputer na laptopa
Tegoroczna edycja badania Ericsson ConsumerLab wskazuje, że coraz mniej osób widzi potrzebę oszczędzania na dostępie do Internetu i rozmowach. Odsetek osób uważających na koszty dostępu do sieci spadł do 9 proc. To dobry sygnał dla operatorów telekomunikacyjnych. – Polacy nie oszczędzają na ICT, w tym na rachunkach za usługi telekomunikacyjne, smartfony i inne gadżety – konstatuje Urban Nyblom, starszy doradca w Ericsson ConsumerLab.
84 proc. polskich internautów używa laptopów. Ze smartfonów korzysta 33 proc.
Co więcej, istnieje grono konsumentów, którzy deklarują chęć zakupu laptopa (ponad 30 proc.) czy smartfona (blisko 60 proc.). Najmniejsze zainteresowanie widać tabletami: takie urządzenie chce kupić około 20 proc. ankietowanych.