Rośnie eksport firm motoryzacyjnych

Zagraniczna sprzedaż branży może w tym roku sięgnąć 17,8 mld euro.

Publikacja: 22.10.2013 02:31

Rośnie eksport firm motoryzacyjnych

Foto: Bloomberg

Według najnowszych danych, eksport polskiego przemysłu motoryzacyjnego rośnie już czwarty miesiąc z rzędu. W lipcu – to ostatni badany miesiąc – jego wartość wyniosła 1,54 mld euro i była o 3,4 proc. wyższa niż w tym samym miesiącu przed rokiem. W danych skumulowanych liczonych od stycznia mamy jeszcze spadek. Niecałe 10,8 mld euro to o 0,7 proc. mniej niż w pierwszych siedmiu miesiącach 2012 roku. Ale głębokość spadku wyraźnie maleje: po pierwszym kwartale było to -8,6 proc., po sześciu miesiącach -1,4 proc. Jest bardzo prawdopodobne, że koniec trzeciego kwartału w porównaniu rok do roku będzie już na plusie.

- W kolejnych miesiącach oczekujemy dalszej poprawy wyników, co wiąże się ze wzrostami produkcji aut w Niemczech i Wlk. Brytanii a także w Polsce – twierdzi Rafał Orłowski z firmy analitycznej AutomotiveSuppliers.pl. Skorygowała ona po raz kolejny swoje prognozy za cały 2013 rok. Wartość eksportu branży ma wynieść w granicach 17,3-17,8 mld euro. – To tyle samo lub nieznacznie więcej niż przed rokiem – dodaje Orłowski.

Największa część eksportu branży – przeszło jedna trzecia - do części i komponenty do produkcji samochodów. Blisko 40 proc. z nich trafia do fabryk w Niemczech. Reszta do Czech, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch. Nieznaczna ilość – ok. 12 proc. sprzedawana a jest do krajów poza Unią Europejską. W ciągu siedmiu miesięcy wyeksportowaliśmy części i komponenty warte prawie 4,2 mld euro, co daje 3,8-procentowy wzrost w porównaniu do ubiegłego roku.

Nieco gorzej jest z samochodami. Tu wartość eksportu tylko nieznacznie przekroczyła 3,2 mld euro i jest o 3,2 proc. niższa niż rok wcześniej. Polskie fabryki aut gorzej radzą sobie z kryzysem, bo na samochody małe i kompaktowe, a takie produkowane są w Polsce, popyt jest szczególnie wrażliwy. W rezultacie wartość eksportu aut do  krajów unijnych, a to kluczowe dla nas rynki, spadła w tym roku o blisko 9 proc.

Na szczęście sytuacja się poprawia. Jak informuje Fiat Auto Poland, produkcja najpopularniejszych modeli w tyskiej fabryce po trzech kwartałach jest już wyższa niż rok temu. Przykładowo łączna produkcja model 500, Abarth 500 i Lancia Ypsilon  (praktycznie całość na eksport) jest większa o blisko 30 tys. sztuk. Wiele także wskazuje, że wzrośnie eksport gliwickich zakładów Opel Polska. Jak powiedział „Rz" dyrektor generalny General Motors Manufacturing Poland, Andrzej Korpak, z uwagi na wzrost zamówień jeszcze w tym roku produkcja może być o kilkaset do tysiąca sztuk większa od tej z ubiegłego roku. Taki scenariusz potwierdzają dane stowarzyszenia europejskich producentów ACEA: w sierpniu sprzedaż Opla w Europie zwiększyła się w porównaniu z ubiegłym rokiem o 5,3 proc. Stąd w przyszłym roku poprawa wyników gliwickiej fabryki powinna być już wyraźna. – Zakładamy, że w 2014 roku produkcja wzrośnie o 10 proc. – mówi Korpak.

Wzrost eksportu polskiego przemysłu samochodowego to efekt stabilizacji na rynkach unijnych. W Niemczech, dokąd pojechało 22 proc. eksportu aut z polskich fabryk, we wrześniu zarejestrowano prawie ćwierć miliona nowych samochodów osobowych. – Widać, że niemiecki rynek się podnosi, a wzrost jest zgodny z naszymi oczekiwaniami – komentuje szef niemieckiego stowarzyszenia przemysłu motoryzacyjnego VDA, Matthias Wissmann. Z kolei dla polskich eksporterów części i komponentów pozytywna jest informacja o 14-procentowym wzroście w sierpniu produkcji w niemieckich fabrykach i 15-procentowym wzroście tamtejszego eksportu samochodów. Maleją także niedawne głębokie spadki sprzedaży samochodów we Francji i we Włoszech.

Lepsze wyniki polskich eksporterów branży motoryzacyjnej są w obecnej sytuacji gospodarczej tym ważniejsze, że wobec braku popytu wewnętrznego to eksport ciągnie w górę polską gospodarkę. Z kolei sam przemysł motoryzacyjny, produkujący przede wszystkim na eksport, przynosi znaczącą część polskiego PKB. – W 2012 roku było to ok. 8,5 proc. – mówi szef zespołu ds. sektora motoryzacyjnego w firmie doradczej KPMG, Mirosław Michna. To także branża o bardzo dużym zatrudnieniu. Według KPMG, w firmach motoryzacyjnych pracuje ok. 400 tys. osób. Jeśli dołożyć do tego pracujące dla branży firmy usługowe, transportowe itd. liczba wszystkich pracujących dla sektora wzrasta do 700 tys.

Według najnowszych danych, eksport polskiego przemysłu motoryzacyjnego rośnie już czwarty miesiąc z rzędu. W lipcu – to ostatni badany miesiąc – jego wartość wyniosła 1,54 mld euro i była o 3,4 proc. wyższa niż w tym samym miesiącu przed rokiem. W danych skumulowanych liczonych od stycznia mamy jeszcze spadek. Niecałe 10,8 mld euro to o 0,7 proc. mniej niż w pierwszych siedmiu miesiącach 2012 roku. Ale głębokość spadku wyraźnie maleje: po pierwszym kwartale było to -8,6 proc., po sześciu miesiącach -1,4 proc. Jest bardzo prawdopodobne, że koniec trzeciego kwartału w porównaniu rok do roku będzie już na plusie.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Prezydencja w UE: Polska ma pomysł na energię
Biznes
Muzeum Gazowni Warszawskiej – Wyjątkowe Miejsce na Twoje Wydarzenie Biznesowe
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Chińska konkurencja dla Tesli – BYD depcze po piętach
Biznes
Najlepsi z najlepszych Listy 2000 w 2024 r.
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Biznes
Będzie więcej pieniędzy na zbrojenia w UE? "Wielki wybuch" na obronność