Drugi na świecie producent zabawek, duńska Fina Lego, po ogłoszeniu 8 miesięcy temu o budowie fabryki w Chinach, przystąpiła do rozbudowy swego zakładu w Kladnie kolo Pragi, który wytwarza dwie trzecie jej klocków sprzedawanych w Europie. Duńczycy zainwestują 58 mln euro, a prace zakończa się w 2015 r.
Obecnie, gdy trzy czwarte zabawek powstaje w Chinach, Lego należy do malejącej grupy firm europejskich, które produkują większość swych wyrobów na naszym kontynencie — w Czechach, Danii i na Węgrzech. — Produkujmy możliwie najbliżej naszych rynków, aby kontrolować cały łańcuch produkcji — wyjaśnił dyrektor marketingu Lego we Francji, Stéphane Knapp.
Fabryka w Monterrey w Meksyku uruchomiona w 2009 r. obsługuje rynek amerykański, zakład w Jianxing oddalony o ok. 100 km od Szanghaju będzie dostarczać klocki na rynek azjatycki. Powstanie do 2017 r. i zatrudni 2 tys. ludzi. Właśnie w Azji lego zanotowała największy wzrost w I półroczu, o 35 proc. Firma uważa ten region za siłę napędową przyszłego rozwoju i uruchomiła regionalne biuro w Singapurze.
Producent zabawek nie odczuwa kryzysu. W ubiegłym roku zwiększył obroty o 25 proc. do 3,14 mld euro i zysk netto o 35 proc. do 754 mln. Po 6 miesiącach bieżącego roku obroty wzrosły o 13 proc. (w Azji o 35, w Europie o 8, a w obu Amerykach o 4 proc.), a zysk netto o ponad 11 proc. Udział firmy w światowym rynku zabawek zwiększył się do 88,8 z 8,6 proc. pod koniec 2012 r.
Lego korzysta z popularności zestawów do budowania. We wrześniu zepchnęła z drugiego miejsca na świecie amerykańską firmę Hasbro dzięki nowościom. Zestawy Legendy Chin cieszą się ogromną popularnością w Azji. Lego Friends, kolekcja o pastelowych kolorach dla dziewczynek przekroczyła oczekiwania producenta, bo znalazła uznanie wśród panienek bawiących się dotąd Barbie, innymi lalkami, a nawet zestawami Playmobila.