Reklama

Siemens płacił łapówki Rosjanom

Szwedzka spółka niemieckiego koncernu Siemens przyznała się do wręczania łapówek wysokim menadżerom „rosyjskiego państwowego koncernu".

Publikacja: 12.11.2013 18:58

Siemens płacił łapówki Rosjanom

Foto: Bloomberg

Jak podała agencja Prime za Prokuraturą Generalną Szwajcarii, chodzi o Siemens Industry Turbomachinery (SIT). Spółka zależna Siemensa przyznała się do dawania łapówek w zamian za kontrakty na dostawy urządzeń do gazociągu Jamał-Europa.

Chodzi o lata 2004-2006, gdy Szwedzi dostali umowy na dostawy rur i stacji pomp dla gazociągu. Sprawa wyszła na jaw, gdy Szwedzi przelali łapówki na szwajcarskie konta rosyjskich menadżerów. Wtedy dochodzenie wszczęła prokuratura generalna Szwajcarii.

Szwedzi przyznali się do winy i poddali karze - zapłacili 125 tysięcy franków na Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Siemens zwróci też 10 mln dol. bezprawnie otrzymanego dochodu.

Najważniejsze pytanie brzmi: kim są rosyjscy łapówkarze? Jednak prokuratura szwajcarska nie ujawnia na razie o jaki koncern chodzi. Wiadomo jednak o kogo chodzi. Szwedzcy prokuratorzy podają, że inwestorem gazociągu był „największy producent gazu ziemnego Rosji ".

Gazociąg Jamał-Europa przebiega przez terytorium Rosji, Białorusi, Polski i Niemiec. Moc wynosi 32,96 mld m3 rocznie. Budowę gazociągu prowadziła firma Lengazspecstroj. Obecnie firma ta należy do dobrego znajomego Wladimira Putina i partnera w treningach judo - Arkadija Rotenberga. Do 2008 r 62,67 proc. akcji należało do Gazpromu, kierowanego przez innego dobrego znajomego prezydenta - Aleksieja Millera.

Reklama
Reklama

W ocenie współpracowników Siemens, 80 proc. biznesu związanego z dostawami elementów miedzianych do Rosji, była związana z dawaniem łapówek. Agencji Prime nie udało się otrzymać komentarza Gazpromu w tej sprawie.

Jak podała agencja Prime za Prokuraturą Generalną Szwajcarii, chodzi o Siemens Industry Turbomachinery (SIT). Spółka zależna Siemensa przyznała się do dawania łapówek w zamian za kontrakty na dostawy urządzeń do gazociągu Jamał-Europa.

Chodzi o lata 2004-2006, gdy Szwedzi dostali umowy na dostawy rur i stacji pomp dla gazociągu. Sprawa wyszła na jaw, gdy Szwedzi przelali łapówki na szwajcarskie konta rosyjskich menadżerów. Wtedy dochodzenie wszczęła prokuratura generalna Szwajcarii.

Reklama
Biznes
Rekordowa grzywna dla Google od UE, Trump grozi odwetem
Biznes
USA zmienia zasady sprzedaży dronów. Arabia Saudyjska pierwszym klientem?
Biznes
Canal+ sprzedaje światłowód. Czy to zapowiedź rewolucji?
Biznes
Problem z finansowaniem zbrojeń, recesja w Rosji i cła Trumpa przed sądem
Biznes
Asseco papierkiem lakmusowym. Branża IT rośnie
Reklama
Reklama