Wyniki przeprowadzonych przez Nielsena badań, sfinansowanych przez bank Well Fargo jako pierwszy opublikował "Wall Street Journal". Wynika z nich, że na kurczącym się w USA rynku napojów gazowanych, dietetyczna "soda" znajduje się w jeszcze szybszym odwrocie.

- Jesteśmy świadkami fundamentalnych zmian w zachowaniach i przyzwyczajeniach konsumentów – przyznała prezes PepsiCo Indra Nooyi. Aż 34 proc. młodych konsumentów w wieku 18-36 rak definiuje spożywanie napojów gazowanych jako "zagrożenie" i jest odsetek wyższy niż w przypadku starszych wiekiem grup konsumentów.

Na spadek sprzedaży napojów dietetycznych mogły mieć wpływ publikowane w ostatnich miesiącach wyniki badań medycznych wskazujących na szkodliwy wpływ stosowanych w tych produktach słodzików. Mimo że ani Federalna Agencja Żywności i Leków (FDA), ani inne agencje rządowe nie potwierdziły ich właściwości karcerogennych, konsumenci mieli inne zdanie, tym bardziej, że ostatnie badanie  profesor Susan Swithers z Purdue University wykazało związki między spożyciem słodzików a otyłością. Według najnowszego sondażu Mintela, na który powołuje się "Wall Street Journal" aż 46 proc. konsumentów uważa słodziki za substancje szkodzące zdrowiu. W grupie młodszych Amerykanów odsetek ten jest wyższy i przekracza 50 proc.

Zarówno PepsiCo, jak i Coca-Cola pracują nad nowymi niskokalorycznymi substytutami cukru, opartymi na produktach naturalnych. Rezygnują też z użycia najbardziej kontrowersyjnych substancji w swoich napojach dietetycznych. Jednocześnie Coca-Cola prowadzi intensywną kampanię marketingową, przypominając, że ponad 200 różnego rodzaju badań potwierdza nieszkodliwość stosowanych dotychczas słodzików.