Firma Aston Martin należąca do włoskiego funduszu private equity Investindustrlal, Adeern Investment i PrimeWagon z Kuwejtu oraz Daimlera (niecałe 5 proc.) ogłosiła, że wymiana wadliwej części będzie dotyczyć 17 590 samochodów — wszystkich do ruchu prawostronnego - wyprodukowanych od listopada 2007 i wszystkich do ruchu lewostronnego powstałych od maja 2012. Operacja dotyczy 75 proc. aut wyprodukowanych w tym okresie, 7271 w Europie i 5001 w USA, nie obejmuje modelu Vanquish — wyjaśniła rzeczniczka Sarah Calam.
Aston Martin stwierdził, że Kexiang Mould Tool z Shenzhen, chiński podwykonawca wykonujący odlewy pedału gazu używa podrobionego tworzywa sztucznego DuPonta — wynika z dokumentów przedłożonych amerykańskiemu urzędowi bezpieczeństwa ruchu drogowego NHTSA. Dostawcą surowca była Synthetic Plastic Raw Material Co z Dongguan.
Akcją przywoławczą objęto auta z lat modelowych 2008 — 2014, bo pedał gazu może złamać się zwiększając ryzyko zderzenia, gdy silnik zacznie pracować na wolnych obrotach, a kierowca nie będzie w stanie utrzymać albo zwiększyć prędkości — stwierdzono w przedstawionej dokumentacji. Po raz pierwszy zwrócono uwagę na wadę w maju, akcję rozszerzono w październiku, teraz kolejny raz.
Rzeczniczka brytyjskiej firmy podała, że nie było informacji o wypadkach czy obrażeniach związanych z tym problemem, natomiast zgłoszono 22 przypadki złamania pedałów. Skutki finansowe dla producenta są małe, ale nie wymieniła żadnej liczby. Koszt calej operacji budzi jednak duże zainteresowanie, bo Aston Martin miał trudności z pozyskaniem funduszy na projektowanie gamy nowych produktów, podczas gdy rywale, Bentley należący do VW i Rolls Royce należący do BMW, mogą korzystać z zasobów firm matek.
W związku z wykryciem oszustwa Aston Martin zaopatruje się teraz bezpośrednio u dystrybutora produktów DuPonta. Producent samochodów i koncern chemiczny wysłali do Chin swoich ludzi do bezpośredniego nadzorowania produkcji wszystkich ramion pedału gazu, sprawdzają też każdy worek z surowcem DuPonta — wyjaśniła Calam. — Brytyjska firma zamierza przenieść możliwie jak najszybciej produkcję pedałów z Chin do Wielkiej Brytanii — dodała.