Dlaczego w zimie gasły brytyjskie diesle?

W Wielkiej Brytanii trwa wyjaśnianie fali tajemniczych awarii samochodów w trakcie tegorocznej zimy. Problemy kierowców mogą być związane z biopaliwem albo olejem napędowym importowanym z Rosji, który zatykał filtry. Branża paliw obawia się problemów z dostawami oraz wyższych cen

Publikacja: 10.03.2014 17:47

Dlaczego w zimie gasły brytyjskie diesle?

Foto: Bloomberg

Setki samochodów z silnikami wysokoprężnymi odmawiało posłuszeństwa pod koniec ubiegłego roku głównie w północno-wschodniej Anglii i Szkocji z powodu zatykania się filtrów paliwa. Właściciele pojazdów musieli korzystać z holowania do stacji serwisowych, a specjaliści z sektora rafinacji podejrzewają, że wszystkiemu była winna jakość paliwa sprzedawanego w zimie.

Brytyjski instytut normalizacji zaczął postępowanie wyjaśniające, a członkowie brytyjskiego zrzeszenia przemysłu naftowego UKPIA: BP, Essar, Esso, Shell, Phillipps 66, Total i Valero  zaczęli sprawdzać, czy olej napędowy nie ma tendencji do zatykania filtrów.

Zrzeszenie wyjaśniło w wewnętrznym dokumencie, że bada wszystkie możliwości,  jakość biodiesla, paliwa wyjściowego, sposobów mieszania i wszelkich stosowanych dodatków. Testy na  tendencję do zatykania filtrów będą prowadzone do 15 kwietnia, a następnie uzyskane wyniki będą poddane ocenie.

Supernisko zasiarczony olej napędowy (ULSD) musi na Wyspach spełniać unijną normę EN590, która przewiduje dodawanie w zimie  czynników zapobiegających zamarzaniu.

Przyczyny awarii samochodów nie są nadal wyjaśnione, biopaliwo uznano więc na razie za ewentualnego winowajcę. "Jednym z obszarów, na które zwrócono szczególną uwagę jest zawartość do 7 proc. dodatków bio, jakie unijna ustawa nakazuje stosować do wszystkich olejów napędowych" - stwierdziła w grudniu brytyjski automobilklub  RAC zajmujący się holowaniem pojazdów do stacji napraw.

Drugą możliwą  przyczyną problemów może być rosyjski olej napędowy, bo po sprawdzeniu kilku partii tego paliwa dostarczonych z Primorska na Bałtyku wykazywały one dużą tendencję do zatykania filtrów.

Ustalenie dokładnego źródła pochodzenia paliwa będzie trudne, bo dostawy z różnych źródeł są mieszane w porcie przed załadowaniem do zbiornikowców - uważa część przedstawicieli branży paliwowej. Inni zwracają  z kolei uwagę, że nie było podobnych problemów w innych krajach Europy, importujących dużo rosyjskiego diesla.

Wielka Brytania sprowadziła niemal połowę z ponad 10 mln ton oleju napędowego zużytego w 2013 r. - według danych UKPIA. Może jednak dojść do poważnych zakłóceń w dostawach w krótkim czasie, gdyby okazało się, że przyczyną problemu jest rosyjskie paliwo, które w ubiegłym roku stanowiło 40 proc. brytyjskiego popytu.

Handlowcy obawiają się ponadto, że zmiana brytyjskiej normy może doprowadzić do wzrostu cen tego paliwa. - Zmiana specyfikacji oleju będzie wymagać od wszystkich dostawców na rynek europejski spełnienia tego samego poziomu odporności na zatykanie filtrów, co zwiększy koszt paliwa - stwierdził jeden z nich. Hurtowa cena oleju może wzrosnąć o 5 dolarów za tonę, o około 0,5 proc.

Biznes
Kłopoty producenta leku Ozempic. Prezes rezygnuje ze stanowiska
Biznes
Łączą się dwaj najwięksi operatorzy telewizji kablowej w USA
Biznes
Postulaty gospodarcze kandydatów na Prezydenta. Putin nie przyleciał do Turcji
Biznes
Brytyjski koncern Jaguar nie planuje produkcji samochodów w USA
Biznes
Tysiące dronów Macierewicza wreszcie dolecą. MON kupuje Warmate’y