Potencjał rynku elektronicznych zakupów spożywczych jest ogromny. Z badań „Online Retail Forecast 2013 to 2018" wynika, że e-grocery będą w najbliższych latach rozwijać się najszybciej w całym e-handlu. Szacuje się, że jeszcze w tym roku wyprzedzą elektronikę, stając się drugą najpopularniejszą kategorią produktów nabywanych online. Chętniej kupowanym rodzajem towarów będzie jedynie odzież.
Jak tłumaczy jeden z kluczowych graczy tej branży – spółka Frisco.pl – wystarczy spojrzeć na rynek brytyjski, gdzie wartość e-grocerów w stosunku do całego sektora spożywczego jest pięciokrotnie większa niż w Polsce. Biorąc pod uwagę fakt, że Polacy szybko przekonują się do zakupów w sieci, a żywność jest podstawową kategorią w wydatkach domowych, dalszy dynamiczny wzrost tego rynku wydaje się nieunikniony.
Sektor ten docenili już Holendrzy. PostNL, lokalny operator pocztowy, podał właśnie, że stawia na rozwój usług dostawy zakupów do domu, wykorzystując specjalne opakowania chłodzące produkty. Wprowadzone rozwiązanie umożliwi supermarketom i firmom sprzedającym świeżą żywność dostarczanie artykułów zamawianych online. Pierwszy program pilotażowy, prowadzony w Venlo, w południo-wschodniej Holandii, zakończył się sukcesem. Obecnie PostNL w partnerstwie z supermarketem online Vershuys.com uruchamia drugi pilotaż, umożliwiający dostawę świeżych artykułów spożywczych w Limburgu.
Lepsi niż Holendrzy
Rafał Brzoska, właściciel InPostu, śladem Holendrów zamierza wejść w ten segment.
– Doceniamy projekt PostNL, ale jednocześnie dostrzegamy, że nie jest on w stanie całkowicie spełnić oczekiwania klientów. Umożliwi bowiem mieszkańcom odbiór produktów spożywczych dwa razy w tygodniu: we wtorki i czwartki pomiędzy 18.00 a 21.00, co jest pewnym udogodnieniem, ale to zdecydowanie za mało, by faktycznie przekonać konsumentów do regularnego korzystania z takiego rozwiązania. Jeszcze w tym roku przedstawimy usługę dedykowaną właśnie temu rynkowi. Jesteśmy przekonani, że spotka się ona z o wiele większym zainteresowaniem niż rozwiązanie oferowane przez PostNL – mówi „Rz" Brzoska.
Jak przekonuje, e-klienci chcą mieć możliwość odbioru przesyłki w dowolnie wybranej lokalizacji przez całą dobę. – Naszym celem jest zapewnienie tego komfortu. Na obecnym etapie testów nie możemy mówić jednak o szczegółach – dodaje.