Reklama

Sejm powołał Przemysława Kunę na prezesa UKE

Posłowie powołali na prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej Przemysława Kunę. Nie byli jednomyślni. Przedstawiciele opozycji nazwali go „cenzorem” i „aparatczykiem”, zaś koalicji – „wysokiej klasy ekspertem”.

Publikacja: 26.09.2025 15:28

Nowo wybrany prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Przemysław Kuna w Sejmie w Warszawie, 26 bm. w

Nowo wybrany prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Przemysław Kuna w Sejmie w Warszawie, 26 bm. w trzecim dniu posiedzenia izby

Foto: PAP/Leszek Szymański

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak odbywał się proces wyboru i kto formalnie zgłosił kandydaturę na prezesa UKE?
  • Jakie były głosy poparcia i sprzeciwu podczas głosowania w Sejmie nad kandydaturą Kuny?
  • Jakie doświadczenie zawodowe posiada Przemysław Kuna i jakie projekty realizował?

Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu posłowie zagłosowali nad kandydaturą Przemysława Kuny na nowego prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, do którego należy regulacja dwóch istotnych sektorów gospodarki: telekomunikacji i łączności. Za chwilę dojdą mu także decyzje o tym, co stanowi dezinformację w internecie.

219 posłów poparło kandydata na prezesa UKE

Głosy oddało 410 posłów. Odpowiednia (bezwzględna) większość głosów wynosiła w tym wypadku 206 głosów.  Za kandydaturą padło 219 głosów, przeciwko 191. Przemysław Kuna jest bowiem postrzegany jako kandydat Koalicji Obywatelskiej, choć on sam podkreśla, że nigdy nie należał do żadnej partii. 

Zgodnie z przepisami kandydata na prezesa UKE wskazuje po przeprowadzeniu konkurencyjnego naboru premier. Formalnie o powołanie Kuny na prezesa UKE wnioskował zatem Donald Tusk. Szef rządu był obecny w piątek w Sejmie, jednak nie wszedł na mównicę, choć marszałek Szymon Hołownia zachęcał go do tego. 

Dwa dni wcześniej kandydaturę Kuny pozytywnie zaopiniowała sejmowa Komisja Cyfryzacji Innowacyjności i Nowych Technologii. Tu także jednomyślności nie było. „Za” było 9 osób spośród 14 głosujących.

Reklama
Reklama

Na posiedzeniu komisji, trwającym około trzech godzin, Przemysław Kuna przedstawił swój dorobek zawodowy oraz odpowiedział – zgodnie z prośbą marszałka – na część pytań. Zadawali je posłowie, organizacje przedsiębiorców telekomunikacyjnych i organizacje pozarządowe, takie jak Panoptykon, które najbardziej interesuje nowa rola prezesa UKE – decydującego, jakie treści mogą być publikowane w polskim internecie.

Opozycja o nowym szefie UKE: „aparatczyk”, „cenzor”, „niekompetentny”

Na sali plenarnej kandydaturę przedstawił wicepremier Krzysztof Gawkowski. W piątek marszałek wyłączył zadawanie pytań w bloku głosowań, ale przed głosowaniem nad kandydatem na prezesa UKE Szymon Hołownia dopuścił wystąpienia przedstawicieli ugrupowań politycznych.

Czytaj więcej

Dyrektor NASK: Afera z reklamami atakującymi konkurentów Rafała Trzaskowskiego to może być prowokacja

Dariusz Stefaniuk, poseł PiS, oświadczył, że ugrupowanie jest przeciwne kandydaturze. – Kandydat jest wicedyrektorem NASK, który w kampanii wyborczej się ośmieszył – mówił, zarzucając instytutowi brak szybkiej reakcji na kampanię hejtu przeciwko Karolowi Nawrockiemu i Sławomirowi Mentzenowi.

Stefaniuk nazwał Kunę także największym cenzorem Rzeczpospolitej, w związku z tym, że prezes UKE będzie miał nowe kompetencje, pozwalające mu decydować, co zostanie zdjęte z sieci.

Witold Tumanowicz (Konfederacja), mówił z przekąsem, że ma nadzieję, iż KO wie, co robi, bo powoływany najwyraźniej  jest niekompetentny, skoro działania NASK nie pomogły Rafałowi Trzaskowskiemu.

Reklama
Reklama

Roman Fritz (Konfederacja Korony Polskiej) mówił, że ugrupowanie jest przeciwne cenzurze prewencyjnej.

Janusz Cieszyński, b. minister cyfryzacji, nazwał Kunę na platformie X w mijającym tygodniu „aparatczykiem”.

Za to wysokiej klasy ekspertem nazwał Kunę wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka (Polska 2050).

Kim jest Przemysław Kuna

Przypomnijmy, że Przemysław Kuna odpowiadał w instytucie NASK w randze dyrektora za projekty infrastrukturalne i edukacyjne. Jak wynika z biogramu przygotowanego przez instytut, od ponad 30 lat jest związany z branżą teleinformatyczną. Od 2021 r. pełni funkcję prezesa Krajowej Izby Gospodarki Cyfrowej. Wieloletni ekspert i przewodniczący Komitetu e-Gospodarki Krajowej Izby Gospodarczej oraz doradca ds. ICT prezesa KIG.

Był szefem zespołu ekspertów w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, koordynował budowę Systemu Rejestrów Państwowych. Następnie pełnił funkcję podsekretarza stanu w MSW, odpowiedzialnego za pion teleinformatyczny.

Kierował takimi projektami jak budowa centrum kolokacji sieci Datacom, budowa sieci szkieletowej Exatel, budowa ogólnopolskiej sieci teleinformatycznej OST 112. Był doradcą ds. budowy Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej w NASK.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Światłowód w szkołach nie za wszelką cenę

Zasiadał także w zarządzie TK Telekom (operatora telekomunikacyjnego wchodzącego w skład grupy kolejowej PKP), zanim spółka ta została przejęta przez Netię.

Pracował w zarządach spółek z Grupy Telnap Telecom – Telnap Telecom (operatora dla biznesu) oraz N3net (operatora dla klientów indywidualnych). Był odpowiedzialny za wdrożenie i zrealizowanie strategii grupy.

Kadencja b. prezesa UKE Jacka Oko skończyła się 18 września. Obecnie urzędem kierują zastępcy i dyrektor generalny. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów ogłosiła nabór na następcę Oko 16 lipca. Jak pisaliśmy, zgłosiło się 10 osób. Przemysław Kuna miał być kandydatem KO, wspieranym przez wiceministra cyfryzacji Pawła Olszewskiego. 

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak odbywał się proces wyboru i kto formalnie zgłosił kandydaturę na prezesa UKE?
  • Jakie były głosy poparcia i sprzeciwu podczas głosowania w Sejmie nad kandydaturą Kuny?
  • Jakie doświadczenie zawodowe posiada Przemysław Kuna i jakie projekty realizował?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu posłowie zagłosowali nad kandydaturą Przemysława Kuny na nowego prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, do którego należy regulacja dwóch istotnych sektorów gospodarki: telekomunikacji i łączności. Za chwilę dojdą mu także decyzje o tym, co stanowi dezinformację w internecie.

219 posłów poparło kandydata na prezesa UKE

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes
Najbogatszy człowiek Azji okazał się głównym klientem Kremla
Biznes
Audyt językowy w firmie
Biznes
Sąd po stronie Arlenu w sporze z PFR. Nowy wyrok w sprawie o zwrot subwencji
Biznes
Oto najbardziej zyskowna firma Rosji. Nie Rosnieft i nie Gazprom
Biznes
Jest przełom. Microsoft wyłącza część usług dla izraelskiego wojska
Reklama
Reklama