W tym roku wydatki z polskiego budżetu na obronność w połączeniu z pozabudżetowym Funduszem Wsparcia Sił Zbrojnych wyniosą zapewne ok. 150 mld zł. W 2022 r. była to połowa tej kwoty – niecałe 75 mld zł. I choć Polska należy do krajów, które w największym stopniu zwiększają swoje wydatki na obronność, to taki trend jest zauważalny na całym Zachodzie.
Czytaj więcej
Agresja Rosji na Ukrainę doprowadziła do gwałtownego przemodelowania priorytetów państwa i raptownych zmian w budżecie. Ich beneficjentem była branża zbrojeniowa.
– W 2024 roku sojusznicy NATO w Europie zainwestują łącznie 380 miliardów dolarów amerykańskich w obronę. Po raz pierwszy stanowi to 2 proc. ich łącznego PKB – mówił na początku tego roku Jens Stoltenberg, sekretarz generalny sojuszu północnoatlantyckiego. Nie zmienia to faktu, że amerykański budżet na obronność i tak jest prawie dwa razy większy. Oczywiście z tego tylko część trafi do firm zbrojeniowych, ale w wyniku napaści Rosji na Ukrainę, a także wojny w Strefie Gazy wydatki intensywnie rosną i ta tendencja powinna się utrzymać także w kolejnych latach.
Lockheed Martin numerem jeden. Amerykański koncern w Polsce sprzedał m.in. samoloty F-16 i F-35
Jak właśnie podał specjalistyczny portal DefenseNews, w ubiegłym roku przychody 100 największych firm zbrojeniowych świata przekroczyły 600 mld dolarów. Wzrost rok do roku wyniósł 13 proc. Oczywiście konsekwencją tego, że to Stany Zjednoczone mają największy budżet na obronność, jest także to, że od lat na świecie dominuje przemysł zbrojeniowy zza Atlantyku. Wśród 100 największych aż 48 firm ma siedzibę w USA.
Od lat największym koncernem zbrojeniowym świata jest amerykański Lockheed Martin, który Polsce sprzedał m.in. samoloty F-16 i F-35 czy zestawy artylerii dalekiego zasięgu Himars. Niespodziewanie drugie miejsce w tym zestawieniu zajęła Aviation Industry Corporation of China, która rok temu była na czwartym miejscu rankingu. Jej przychody z sektora defense wzrosły o prawie 50 proc. – z 30 mld dolarów do prawie 45.