Majówka 2023: uwaga na ceny internetu w komórce za granicą

Ponad 100 tys. zł za korzystanie z internetu za granicą – taki rachunek nabił sobie nasz czytelnik w jeden dzień. Zobacz na co uważać w roamingu międzynarodowym: o czym trzeba pamiętać i jak sobie radzić?

Publikacja: 30.04.2023 13:27

Majówka 2023: uwaga na ceny internetu w komórce za granicą

Foto: Adobe Stock

Ponad 100 tys. zł za korzystanie z internetu za granicą w jeden dzień? To możliwe o czym przekonał się nasz czytelnik. Ten tekst piszemy, aby przestrzec przed takim ryzykiem i pokazać co zrobić, aby go uniknąć.

Zasada numer jeden: poza Europejskim Obszarem Gospodarczym, w tym Unią Europejską korzystanie z usług polskiego operatora komórkowego jest nadal bardzo drogie. Pakiet usług do wykorzystania przyznany przez operatora i zaszyty zwykle w standardowym abonamencie działa tylko w granicach wspólnoty.  

Zasada numer dwa: sprawdź i dostosuj odpowiednio usługi (w salonie operatora lub SMS-em) bądź tylko  ustawienia aparatu telefonicznego zanim dotrzesz do kraju przeznaczenia, a nie już na miejscu. Nawet chwila nieuwagi może być kosztowna.

Czytaj więcej

Kłopoty z roamingiem przez wyłączanie sieci 3G

Bez wątpienia, największą pewność, że nie zapłacimy dodatkowo za telefon po podróży zagranicznej jest jego wyłączenie. Jednak dziś mało kto się na to decyduje. Telefon to przecież także aparat fotograficzny, dowód osobisty, płatności, archiwum plików: biletów, rezerwacji, filmów, muzyki, gier, budzika, czy nawigacja GPS (można przecież też wgrać mapy, nie trzeba używać ich wraz z danymi internetowymi).

Co można zatem zarobić, by nie zapłacić wcale lub ograniczyć koszty za roaming międzynarodowy?  Poniżej kilka wariantów.

Po pierwsze można dezaktywować usługę wysyłając do operatora wysyłając SMS lub idąc do salonu. To rozwiązanie ma swoje wady. Przede wszystkim tracimy elastyczność: włączenie roamingu międzynarodowego w sytuacjach wyjątkowych.

Można jednak samemu ustawić telefon. Oto, jakie mamy możliwości.

Ustawienia – wariant 1. Wyjęcie karty SIM polskiego operatora używanej w Polsce z aparatu. To poza dezaktywacją usługi poprzez SMS lub w salonie oraz wyłączeniem telefonu najbardziej radykalny i zabezpieczający przed wysokimi rachunkami sposób.

UWAGA: karty eSIM (a są coraz popularniejsze) wyjąć się nie da. Trzeba przełączyć aparat na używanie innej karty SIM. Włożenie do telefonu w puste miejsce nowej karty SIM operatora zagranicznego może nie wystarczyć, gdy mamy uruchomione dodatkowe funkcje telefonu: np. wyszukiwanie najlepszego możliwego zasięgu sieci internet (wtedy telefon będzie przełączał się między kartami).  

Czytaj więcej

Od dziś w całej UE roaming wedle nowych zasad

Ustawienia – wariant 2: tryb  samolotowy. Ustawienie tego trybu powoduje, że telefon przestaje łączyć się z siecią operatora komórkowego. Zwykle korzysta się z niego w – jak nazwa wskazuje – w samolocie. Jednak można używać tego trybu także na Ziemi.  W starszych instrukcjach trybu samolotowego można znaleźć informację, że jego włączenie powoduje jednocześnie wyłączenie również komunikacji Bluetooth i WiFi. To jednak zmieniło się i można włączyć tryb samolotowy, a jednocześnie także Bluetooth i WiFi.

UWAGA: tryb samolotowy ma wady. Trzeba pamiętać, że jest włączony i co oznacza jego wyłączenie, a dość łatwo to zrobić przez przypadek.

W trybie samolotowym nie dostaniemy też od operatora SMSów z cenami usług, telefonem do ambasady, czy alertów o nawet przypadkowym przekroczeniu limitów wykorzystania usług.

* Ustawienia – wariant 3: wyłączenie roamingu danych z poziomu ekranu telefonu. W telefonach z systemem Android wchodzimy w „Ustawienia”, potem „Połączenia”, a dalej „Sieci komórkowe” i dotykamy tzw. suwak aby dezaktywować lub aktywować roaming danych. UWAGA: w zależności od technologii używanych w danym kraju przez operatora, w ten sposób wyłączamy sam internet, albo zarówno internet, jak i pozostałe usługi.

Ustawienia – wariant 4: wyłączenie danych komórkowych z poziomu ekranu telefonu. W ten sposób wyłączymy tylko internet mobilny. Nadal będziemy mogli rozmawiać i SMS-ować w tradycyjny sposób lub używać internetu w sieci WiFi.

Czytaj więcej

Roman Abramowicz sprzedaje za funta biznes wart 300 mln funtów

Zasada numer trzy: jeśli bez internetu na otwartym terenie ani rusz - kup kart SIM lokalnego operatora. Pamiętaj, że na aktywację karty SIM z internetem operatora zagranicznego trzeba zwykle zaczekać – nie wystarczy włożenie karty do aparatu.

Zasada numer cztery: poza EOG i UE uwaga na ikonę charakterystyczną dla sieci WiFi. Używaj jej jeśli to WiFi hotelu, restauracji, czy lotniska. Nie używaj, gdy to sieć WiFi utworzona z telefonu komórkowego z aktywnym numerem na karcie SIM lub eSIM przywiezionym z Polski. Jeśli tak uruchomiony w telefonie hot spot działa, to jest wysoce prawdopodobne, że korzysta właśnie z roamingu międzynarodowego. Poza EOG i UE nabijasz sobie albo właścicielowi pokaźny rachunek.

Zasada numer pięć: pamiętaj, że istnieje bezpłatna usługa blokady wykorzystania internetu w roamingu międzynarodowym po przekroczeniu pewnej kwoty (równowartość 50 euro, ale można próg zmienić). Ma ją każdy operator, choć może różnie się nazywać (np. w Plusie to Limiter Danych, a w Orange – Antybilszok). Gdy z niej zrezygnujesz nie otrzymasz alertu, że rachunek urósł do niebezpiecznych rozmiarów.   

Co do cen, to zależą one od strefy, do której należy kraj podróży i nie zawsze od popularności danego kierunku wśród polskich turystów. Za  około 3 GB danych w Egipcie trzeba zapłacić około 120 tys. zł.

Każdy operator komórkowy w kraju opisuje zasady korzystania z usług poza Polską. Zwykle znajdziemy taki przewodnik wpisując w przeglądarce internetowej ciąg słów: nazwa operatora (z rozszerzeniem .pl, ukośnik, roaming). Działa to najlepiej z poziomu komputera osobistego.

Czytaj więcej

Bezpłatny roaming w UE będzie przedłużony o 10 lat

Tam znajdziemy pliki ze stawkami, zestawy najczęstszych pytań i odpowiedzi, numery na które wysyła się SMS aby sprawdzić pakiet usług w roamingu lub jego wykorzystanie oraz jak aktywować i dezaktywować roaming międzynarodowy.

Operatorzy prezentują tam również dodatkowe - płatne - pakiety z roamingiem międzynarodowym. Ich aktywacja umożliwia obniżenie rachunku: telekom nie nalicza opłat po cenach z cennika do momentu wykorzystania pakietów. Główna wada takich pakietów to ich wielkość. Raczej nie pozwalają rodzinie z dziećmi na beztroskie korzystanie z sieci, takie jak codzienny wieczorny streaming filmów i seriali. W Orange to maksymalnie 1 GB na 30 dni (w takich krajach jak USA, Kanada, czy Turcja albo Oman). Relatywnie duży pakiet ma dla abonentów Play (do 5 GB na 14 dni w wybranych krajach poza UE, w tym we wspomnianym Egipcie, czy również Turcji). 

Ponad 100 tys. zł za korzystanie z internetu za granicą w jeden dzień? To możliwe o czym przekonał się nasz czytelnik. Ten tekst piszemy, aby przestrzec przed takim ryzykiem i pokazać co zrobić, aby go uniknąć.

Zasada numer jeden: poza Europejskim Obszarem Gospodarczym, w tym Unią Europejską korzystanie z usług polskiego operatora komórkowego jest nadal bardzo drogie. Pakiet usług do wykorzystania przyznany przez operatora i zaszyty zwykle w standardowym abonamencie działa tylko w granicach wspólnoty.  

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Biznes
Konsument jeszcze nie czuje swej siły w ESG
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły