Rosyjscy bogacze, którzy stracili firmy i majątki są bogatsi niż przed wojną

Z najnowszego rankingu magazynu "Forbes" wynika, że rosyjscy oligarchowie objęci sankcjami, z zamrożonymi majątkami, utraconymi firmami, jachtami i rezydencjami, przez rok wojny stali się jeszcze bogatsi. Jak to możliwe?

Publikacja: 04.04.2023 21:47

Rosyjscy bogacze, którzy stracili firmy i majątki są bogatsi niż przed wojną

Foto: AFP

Forbes wyjaśnia: „Aby uzyskać realny obraz, lepiej porównać wyniki z 2023 r. nie z minionym 2022 r, ale z 2021 r. – wtedy łączny majątek rosyjskich miliarderów szacowano na 606 mld dol. W latach 2022-2023 pod groźbą sankcji wielu miliarderów przekazało swoje aktywa krewnym, przyjaciołom, partnerom, menedżerom, byłym współpracownikom, funduszom powierniczym i organizacjom charytatywnym. W takich przypadkach przy szacowaniu majątków braliśmy pod uwagę strukturę własnościową na dzień 23 lutego 2022 roku”.

Czytaj więcej

Ukraina zajmuje majątek Deripaski, choć ten krytykuje rosyjską wojnę

Nawozowy król

Po raz pierwszy na szczycie listy najbogatszych Rosjan magazynu Forbes znalazł się Andriej Mielniczenko. W ciągu roku rosyjskiej agresji na Ukrainę majątek pochodzącego z Białorusi miliardera prawie się podwoił. Zdaniem Forbesa nastąpiło to głównie za sprawą wzrostu wartości producenta nawozów EuroChem, który w odróżnieniu od Mielniczenki nie został objęty sankcjami.

Jednak w rzeczywistości jest to stan majątku na dzień przez agresją Rosji na Ukrainę. Mielniczenko został z początkiem marca 2022 r wpisany na listę oligarchów objętych sankcjami Unii. Po tym przestał być beneficjentem grupy EuroChem, w której kontrolował 90 proc. spółki-matki EuroChem Group AG oraz pozbył się 92 proc. syberyjskiego koncernu węglowego SUEK.

Jak inni oligarchowie dostał też zakazano wjazdu do Unii, ma zablokowane aktywa w tym dwa wielkie jachty. Najpierw włoska straż finansowa skonfiskowała Sailing Yacht „A”. Drugi, zbudowany w 2008 r Motro Yacht „A” władze Wyspy Man wyrejestrowały, a to uniemożliwia wypłynięcie z portu. Oligarcha odgrażał się, że zaskarży Unię do trybunału sprawiedliwości, bo „w politykę się nie miesza i nie wie, dlaczego taka krzywda go spotyka”.

Czytaj więcej

Rosjanie dostaną swoje Klondike, będą kopać złoto legalnie

W lipcu 2022 r Mielniczenko stał się Arabem i zamieszkał z rodziną w ZEA. Miliarder nadal ma także obywatelstwo rosyjskie, ale porzucił Rosję na rzecz emiratu Ras al-Chajma. Podobnie jak jeszcze inni objęci sankcjami rosyjscy bogacze, Mielniczenko pozwał Unię za nałożone sankcje.

Na kolejnych miejscach najbogatszych Rosjan Forbsesa figurują również objęci sankcjami oligarchowie, których majątki i aktywa, a przynajmniej część, zostały zamrożone na terenie państwa Zachodu. Miliarder Władimir Potanin, największy akcjonariusz Norylskiego Niklu zajął drugie miejsce w rankingu. Fortuna biznesmena, według Forbesa, szacowana jest na 23,7 miliarda dolarów, ale przypomnijmy, że to szacunek sprzed wojny.

Trzeci jest właściciel Nowolipieckiego Kombinatu Metalurgicznego Władimir Lisin (także objęty sankcjami). Jego fortuna miała wzrosnąć w ciągu roku o 3,7 mld dolarów do 22,1 mld dolarów, choć rosyjska metalurgia szoruje po dnie z powodu sankcji.

Czytaj więcej

Wojna w Ukrainie bardzo zabolała. Fatalne wyniki Rusalu

Goli, ale weseli

W pierwszej dziesiątce rankingu znaleźli się także szef zarządu Novatek objęty sankcjami Leonid Michelson (jego majątek szacuje się na 21,6 mld dol. ); dyrektor generalny holdingu Siewierstal Aleksiej Mordaszow i jego rodzina (z majątkiem 20,9 mld dol.).

Mordaszow też jest objęty sankcjami, ma zajęte nieruchomości w Londynie i aktywa w bankach, a publicznie skarżył się siedząc w Londynie, że nie stać go nawet na szofera i sprzątaczkę.

Kolejny na liście były prezes Łukoilu Wagit Alekperow (20,5 mld dolarów) po objęciu sankcjami też pozbył się udziałów w koncernie; Alekpierow znalazł się na liście sankcji Wielkiej Brytanii. Oprócz zamrożenia kont i zakazu wjazdu do kraju, na biznesmena nałożono również sankcje transportowe. Jacht należący do Alekpierowa oraz inne jednostki kontrolowane przez niego mają zakaz wchodzenia do portów Wielkiej Brytanii. Podobne sankcje nakładane są na samoloty czarterowane przez Alekperowa lub będące w jego posiadaniu. Ponadto obowiązuje zakaz naprawy samolotów lub statków należących do Alekperowa.

W kwietniu oligarcha przestał kierować Łukoilem i przestał być największym udziałowcem. Z ponad 20 proc. akcji pozostawił sobie 3,2 proc. akcji z prawem głosu i 5,4 proc. bez prawa głosu poprzez fundusze rodzinne i fundusze inwestycyjne. Pomimo to Forbes wycenił go bardzo drogo.

Kolejny na liście bogaczy to ulubiony oligarcha Putina Giennadij Timczenko (18,5 mld dolarów) od 2014 r nr na liście sankcji Zachodu.

Czytaj więcej

Jak rosyjscy oligarchowie ukrywają swoje cenne nieruchomości w Niemczech

Telegram dał zarobić na wojnie

Założyciel i główny akcjonariusz USM Aliszer Usmanow (14,4 mld dol) też jest objęty sankcjami i też musiał wycofać się z wielu biznesów ( w tym z 25 proc. Arsenalu), by nie blokować działalności firm. Podobnie jak założyciel i współwłaściciel Alfa Bank Michaił Fridman (12,6 mld dol), który po putinowskiej agresji na Ukrainę uciekł do Londynu i skarżył się na biedę. Dziesiątkę zamyka jedyny nieobjęty sankcjami Rosjanin w tym gronie - założyciel komunikatora Telegram Paweł Durow (11,5 mld dol.).

Choć Durow od kilku lat mieszka i działa w Dubaju, a wcześniej w Rosji był skonfliktowany i nawet prześladowany przez Kreml, nagle po wybuchu wojny, jego Telegram stał się jedynym komunikatorem dopuszczonym przez reżim rosyjski do pracy w Rosji. Korzystają z niego największe koncerny, banki, urzędy państwowe i firmy prywatne. A to pozwoliło dobrze zarobić w realu.

Oligarchowie pozwali Unię

Bild am Sonntag policzył, ilu oligarchów z Rosji i Białorusi pozwało Unią za nałożone na nich sankcje. Jest to 61 osób i ich firm. Wszyscy pozywający znajdują się na liście sankcji za wspieranie wojny wywołanej przez kremlowski reżim na Ukrainie. Pozwy złożyli m.in.
 Giennadij Timczenko - numer jeden na unijnej liście sankcji od 2014 r czyli zagarnięcia ukraińskiego Krymu przez Rosję. Timczenko to jeden z najbliższych ludzi Putina, współwłaściciel koncernu gazowego Novatek, koncernu wydobywczego SIBUR i wielu innych firm zarabiających w Rosji krocie na lukratywnych kontraktach rządowych.
Michaił Fridman - współzałożyciel finansowej Grupy Alfa (w składzie największy prywatny bank Rosji - Alfa-bank). Na początku grudnia media donosiły, że bogacz został zatrzymany w Londynie pod zarzutem prania brudnych pieniędzy i składanie fałszywych zeznań. Miał wyjść na wolność za kaucją 150 tys. funtów.
Roman Abramowicz, który został objęty sankcjami UE w połowie marca. Podobnie jak inni oligarchowie ma zamrożone aktywa na terenie Unii i Wielkiej Brytanii i zakazy wjazdu. Wyjaśniając swoją decyzję, UE nazwała Abramowicza „rosyjskim oligarchą mającym długie i bliskie związki z Putinem”. Unia Europejska poinformowała też, że biznesmen jest kluczowym udziałowcem koncernu hutniczo-wydobywczego Evraz, który z kolei jest jednym z największych podatników w Rosji czyli jednym z największych współfinansujących rosyjską agresję na Ukrainę.
Oprócz Abramowicza pozwy wnieśli m.in. udziałowcy Alfa-Bank Petr Awen i Michaił Fridman. Obaj publicznie skarżyli się, że po zamrożeniu ich europejskich kont nie mają nawet na sprzątaczy do swoich wielkich londyńskich rezydencji, czy na kierowców do prywatnych limuzyn. W pozwach argumentują, że decyzja UE jest nieuzasadniona i może spowodować nieuzasadnione szkody dla ich biznesu.
Decyzję Brukseli zakwestionował także właścicielkoncernu Siewierstal Aleksiej Mordaszow oraz, jak donosił Bloomberg, założyciel USM Holdings Aliszer Usmanow. W tym samym sądzie są też pozwy złożone przez państwową korporację VEB.RF, jej szefa Igora Szuwałowa, przez byłego szefa Uralchemu Dmitrija Mazepina, założyciela Rusagro Władimira Moskowicza, miliardera Andreja Mielniczenkę i największego udziałowca największego sieci handlowej Rosji - Magnit Aleksandra Winokurowa. Wszyscy są na liście najbogatszych Rosjan. Większość wraz z napaści Putina na Ukrainę, uciekła za granicę - najwięcej do Wielkiej Brytanii. 

Forbes wyjaśnia: „Aby uzyskać realny obraz, lepiej porównać wyniki z 2023 r. nie z minionym 2022 r, ale z 2021 r. – wtedy łączny majątek rosyjskich miliarderów szacowano na 606 mld dol. W latach 2022-2023 pod groźbą sankcji wielu miliarderów przekazało swoje aktywa krewnym, przyjaciołom, partnerom, menedżerom, byłym współpracownikom, funduszom powierniczym i organizacjom charytatywnym. W takich przypadkach przy szacowaniu majątków braliśmy pod uwagę strukturę własnościową na dzień 23 lutego 2022 roku”.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Made in Poland z coraz większymi problemami
Biznes
Tajemniczy proces miliarderki. W partii komunistycznej trwa walka
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej