Aktualizacja: 06.05.2025 20:22 Publikacja: 10.03.2022 14:56
Wielki bazar w Stambule
Foto: Bloomberg
Rosjanie masowo odwołują wyjazdy do Grecji na Wielkanoc i letnie rezerwacje w Turcji. Egipt tylko kilka miesięcy cieszył się z powrotu rosyjskich turystów. Rosjanie w tej chwili mają znacznie większy problem z tym, jak z wakacji wrócić niż czy na nie pojechać.
Hotelarze i restauratorzy już wcześniej zamartwiali się inflacją i rosnącymi cenami żywności i energii. Teraz do ich świadomości dociera fakt, że bardzo niepewna sytuacja na wschodzie Europy wiele osób powstrzyma przed wyjazdami na urlop. W przypadku południa Europy inflacja jest znacznie większym zmartwieniem niż kłopoty Rosjan, którzy zresztą mieliby trudności, żeby dolecieć do Grecji, Portugalii, Francji czy Hiszpanii. W doskonałym roku 2019 udział Rosjan w przyjazdach turystycznych do Grecji wyniósł jedynie 2 proc. W przypadku Portugalii — nawet 1 proc. W Unii Europejskiej po Rosjanach najgłośniej płacze Cypr, gdzie Rosjanie nie tylko mieszkali, ale i chętnie spędzali wakacje. W ostatnim przedcovidowym roku 2019 było ich w tym kraju prawie 900 tys. przy 3,9 mln przyjezdnych. W 2021, przy wszystkich covidowych ograniczeniach Cypr powitał 1,7 mln turystów, w tym 600 tys. Rosjan.
Biały Dom szykuje nowe sankcje na Rosję, bo zmusić Kreml do zakończenia konfliktu na Ukrainie. Erste Group przej...
Choć Donald Trump postulował, by kraje NATO wydawały aż 5 proc. swojego PKB na obronność, to mimo buńczucznych z...
W Stoczni Wojennej w poniedziałek odbyło się symboliczne rozpoczęcie budowy, czyli tzw. palenie blach drugiej fr...
Stany Zjednoczone i Ukraina podpisały przełomową umowę surowcową, Polska boryka się z demograficznym kryzysem, a...
Poprawa rentowności, wzrost przychodów ze sprzedaży i znaczące ograniczenie straty – „Rzeczpospolita” jako pierw...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas