Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Maciej Mazur: Ekonomia, a nie ekologia kluczem do elektromobilności

Gdy samochód elektryczny będzie tańszy lub porównywalny z konwencjonalnym, to w momencie eksploatacji przewagi są po jego stronie – mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Aktualizacja: 15.01.2018 12:49 Publikacja: 15.01.2018 12:10

#RZECZoBIZNESIE: Maciej Mazur: Ekonomia, a nie ekologia kluczem do elektromobilności

Foto: tv.rp.pl

Gość podkreślił, że elektromobilność to przyszłość motoryzacji. - Samochodami elektrycznymi będziemy jeździć. Na przestrzeni 10-15 lat będą one popularne – prognozował.

Przypomniał, że w przypadku bogatej Norwegii, o popularności samochodów elektrycznych decyduje to, że one są tańsze w porównaniu z konwencjonalnymi odpowiednikami. - Nie tyle państwo tam dopłaca, co zdejmuje podatki z tego typów samochodów. Golf w wersji elektrycznej kosztuje tam mniej niż zwykły. Dlatego Norwegia jest jedynym państwem na świecie z elektromobilnym masowym rynkiem. Ponad 50 proc. samochodów jest tam zelektryfikowanych – tłumaczył Mazur.

Dodał, że Chiny też stawiają na rozwój elektromobilności. Są ilościowym liderem i wskazują w jakim kierunku elektromobilność będzie się rozwijała.

Mazur zaznaczył, że o tym czy przestawimy się na samochody elektryczne decyduje ekonomia, a nie ekologia. - Gdy samochód elektryczny będzie tańszy lub porównywalny z konwencjonalnym, to w momencie eksploatacji przewagi są po jego stronie. Jest tańszy, mniej awaryjny, rzadziej bywa w warsztatach. To się bardziej opłaca – ocenił.

Reklama
Reklama

Na razie samochody elektryczne są drogie. - Najdroższy komponent to bateria, ale jej cena spada dramatycznie. Jednocześnie zwiększa się zasięg, a waga zmniejsza – tłumaczył gość.

Zaznaczył, że gdy efekt skali produkcji będzie większy, to cena samochodów będzie spadała. - Ważne jest też podejście koncernów motoryzacyjnych. Widać bezprecedensową walkę o bycie liderem na tym rynku. Nie wypada nie mieć w swoim portfelu samochodu elektrycznego czy hybrydy - mówił Mazur.

Wyjaśnił, że kluczem do boomu elektromobilności nie jest wprowadzenie do obiegu samochodu za 10 tys. zł, tylko moment, kiedy samochody staną się konkurencyjne cenowo w momencie zakupu.

- Te samochody muszą stać się tańsze i musi się rozwinąć sieć ładowania - mówił Mazur.

Gość jest zadowolony, że ustawa o elektromobilności w ogóle wchodzi w życie. - Jesteśmy jednym z ostatnich państw, które to prawo wprowadzają w życie. Ustawa to początek drogi. Ma ona wymiar promocyjny dla samochodów elektrycznych, ale nie jest wystarczającym krokiem – ocenił.

- Niestety w tej ustawie cały czas są błędy. Operatorom będzie się bardziej opłacało zlikwidować istniejące punkty ładowania, niż przystosowywać je do nowych wymogów. Mamy nadzieję, że w senacie kilka rzeczy zostanie poprawionych – dodał.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama