O ile jeszcze parę lat temu pomysł stworzenia „kwantowego komputera” był domeną głównie teoretycznych rozważań naukowców, o tyle obecnie najwięksi technologiczni gracze na globalnym rynku oraz najsilniejsze państwa inwestują ogromne sumy w pracę nad konkretnymi rozwiązaniami. I nic dziwnego, bo jak twierdzą eksperci, kiedy komputery kwantowe trafią w końcu na rynek, może dokonać się technologiczna rewolucja porównywalna z upowszechnieniem się komputerów osobistych czy powstaniem internetu.
Spin kandydatem do roli kubitu
Jak wyjaśnia Anna Kamińska, ekspert technologicznej firmy Creotech Instruments, przyczyną tego przyspieszenia jest wielki postęp, jaki został osiągnięty w fizyce w zakresie kontroli i odczytu właściwości stanu kwantowego pojedynczych atomów czy nawet cząstek elementarnych. - Stan kwantowy, zwany spinem, jest idealnym kandydatem do pełnienia roli kubitu, czyli jednostki informacji kwantowej. Kubit w komputerach kwantowych ma stać się następcą bitu - mówi dr Kamińska.
Zaawansowane badania nad komputerami kwantowymi prowadzą obecnie duże i renomowane firmy. Zaledwie kilka tygodni temu Google pochwalił się zbudowaniem procesora 72-kubitowego, natomiast IBM testuje już własny prototyp komputera 50-kubitowego. Swoje własne inwestycje i badania prowadzi Microsoft, Intel, Airbus, ale także chiński gigant e-commerce Alibaba. Jako światowy lider w wykorzystaniu pułapek jonowych w technologiach kwantowych wyróżnia się firma IonQ.
Radykalna innowacja
Mamy wiec do czynienia ze swoistym globalnym wyścigiem, który porównać można do rywalizacji w obszarze kosmicznym między USA a ZSRR w drugiej połowie XX wieku. Analitycy przekonują, że tak wielkie zainteresowanie biznesu nie powinno dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę przewidywaną skalę nadchodzącej rewolucji związanej z komercyjnym wykorzystaniem zjawisk kwantowych. Wdrożenie na rynek komputerów kwantowych otworzy bowiem zupełnie nowe możliwości w analizowaniu wielkich zbiorów danych (big data), w metodach uczenia maszynowego (machine learning), rozpoznawania wzorców (pattern recognition) oraz w modelowaniu procesów w fizyce, chemii, biologii i medycynie. Takie możliwości obliczeniowe znajdą również ważne zastosowania w bezpieczeństwie narodowym, finansach i cyberbezpieczeństwie. - Mówimy więc o rozwiązaniach, których długoterminowego wpływu na codzienne życie każdego z nas nie jesteśmy sobie w stanie nawet wyobrazić - twierdzi Jacek Kosiec, dyrektor programu kosmicznego w Creotech.
Jak podkreśla, tego rodzaju technologiczne rewolucje nie zdarzają się codziennie i przyjęto nazywać je innowacjami radykalnymi (ang: disruptive innovations), ponieważ w sposób radykalny zmieniają całe gałęzie gospodarki.