Reklama

Orange podniesie ceny za roaming. Inni pójdą jego śladem?

Orange od 18 czerwca podniesie ceny za usługi w unijnym roamingu użytkownikom telefonii na kartę. T-Mobile też ma już zgodę regulatora na dodatkowe stawki.

Aktualizacja: 22.05.2018 07:06 Publikacja: 21.05.2018 21:00

Orange podniesie ceny za roaming. Inni pójdą jego śladem?

Foto: Adobe Stock

Urząd Komunikacji Elektronicznej przyznał prawo do pobierania dodatkowych opłat za usługi w roamingu w Unii Europejskiej T-Mobile Polska. Tym samym już wszystkie cztery duże sieci komórkowe mają zgodę regulatora na taki ruch. Przy czym w życie wprowadził ją Play, a Orange Polska podał plan do publicznej wiadomości. Nie wiadomo nadal, jak zachowają się Grupa Cyfrowy Polsat i T-Mobile Polska.

Abonenci pod ochroną

Play wprowadził dodatkowe opłaty ustalone w negocjacjach z Urzędem Komunikacji Elektronicznej za usługi w roamingu w UE w dwóch turach: w styczniu dla części klientów abonamentowych, ale tylko nowych i podpisujących aneks, a potem, w marcu, zmienił zasady klientom pre-paid.

Wiemy już, jak postąpi Orange Polska. Wojciech Jabczyński, rzecznik telekomu, zapowiada, że od 18 czerwca firma wprowadzi dodatkowe opłaty użytkownikom telefonii na kartę. Będzie to odpowiednio: około 5 groszy dodatkowo za połączenie głosowe wychodzące, dodatkowe 2 grosze za połączenie przychodzące, 1 grosz dodatkowo za wysłany SMS oraz około 0,8 grosza za każdy wysłany MMS i 1 megabajt danych.

Jak mówi nam Jabczyński, użytkownicy telefonii na kartę odpowiadają w sumie za około 30 proc. ruchu wykonywanego przez klientów Orange w roamingu.

Reklama
Reklama

Jak widać telekomy nie zdecydowały się obciążyć klientów z umowami. Powód jest prosty: dodatkowa opłata oznaczałaby zmianę warunków umowy i pole do jej wypowiedzenia bez ponoszenia kosztów.

Od ubiegłego tygodnia zgodę UKE na pobieranie dodatkowych opłat ma także T-Mobile Polska. Informacja, jaką uzyskaliśmy w urzędzie, wskazuje, że ten telekom dostał zgodę na pobranie niższych dodatkowych stawek za rozmowy wychodzące niż największa konkurencja, ale mniej może doliczyć za rozmowy odbierane.

Po przeliczeniu stawek urzędu z netto na brutto telekom ten może pobrać dodatkowo maksymalnie: 3,7 grosza za minutę rozmowy wychodzącej, 1,2 grosza za minutę połączenia przychodzącego czy wysłaną wiadomość (SMS lub MMS) oraz niecałe 1,5 grosza za megabajt transmisji danych.

Dla porównania, na przykład w Plusie jest to odpowiednio (na razie teoretycznie, bo telekom dopłat nie zastosował) 7 groszy i 5 groszy. Za to dodatkowe opłaty za internet są niższe (niecałe 0,5 grosza za megabajt).

Trzeba pamiętać, że telekomy mogą, ale nie muszą, wprowadzić zmian. Andreas Maierhofer, prezes T-Mobile Polska, sygnalizował jednak już, że firma z tej możliwości nie zrezygnuje.

Jaki bilans zmian

W ubiegłoroczne wakacje, a konkretniej w III kwartale, telekomy straciły w sumie 250 mln zł – o tyle unijna zasada „roam like at home" (RLAH) obniżyła ich wynik operacyjny powiększony o amortyzację (EBITDA).

Reklama
Reklama

Konrad Księżopolski, szef analityków w Haitong Banku, uważa, że trudno oszacować, jak będzie tego lata. – Z jednej strony świadomość, że roaming w Unii jest tani, jest zapewne większa. Z drugiej jednak sporo mówi się o dodatkowych opłatach, co może zniechęcać konsumentów, albo przynajmniej wywoływać ostrożniejsze zachowanie – mówi Księżopolski.

Zarząd Play spodziewa się, że roaming obciąży jego wynik EBITDA w 2018 roku o maksymalnie 100 mln zł. Grupa Cyfrowy Polsat spodziewa się analogicznego obciążenia wyniku, ale z tytułu dwóch elementów: roamingu (głównie w I półroczu) oraz kosztów Ligi Mistrzów (w drugiej połowie roku).

Wszystkie telekomy szukają dodatkowych źródeł zarobku w innych obszarach. W poniedziałek Bartosz Dobrzyński, członek zarządu ds. marketingu Playa, zapowiedział wprowadzenie nowej oferty – „Play360". To dodatkowo płatny pakiet dla klientów kontraktowych, w którym można wykupić dostęp do serwisów z muzyką i książkami oraz... priorytetowe odebranie telefonu przez konsultanta na infolinii.

Opinia

Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes Virgin Mobile

Najprościej mogłabym skomentować sytuację branży telefonii mobilnej w Polsce krótkim: „a nie mówiłam?". Moim zdaniem tego lata straty polskich operatorów komórkowych na usłudze roamingu w Unii Europejskiej, mimo działań, które podejmuje branża, będą porównywalne do tych przed rokiem. Wszyscy, zarówno my, jak i cztery duże sieci, mają zgodę Urzędu Komunikacji Elektronicznej na pobieranie dodatkowych opłat, zmieniły się oferty „bez limitu" dla użytkowników pre-paid i wprowadzono pakiety transmisji danych. Operatorzy, my także, promują najchętniej ofertę abonamentową. Ale też dużo szersze grono użytkowników wie, że z telefonu za granicą – w ramach Unii Europejskiej – można korzystać bez większego stresu. Komisja Europejska uregulowała ceny usług dla klientów detalicznych. Teraz polscy operatorzy komórkowi potrzebują radykalnych działań w zakresie rozliczeń hurtowych, tak aby doprowadzić do silnej obniżki stawek w rozliczeniach z partnerami roamingowymi.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama